W poniedziałek od samego rana Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki ruszyli do przekonywania wyborców. W sztabach i partiach analizuje się sytuację. Jaka była kampania? – Marketingowo nie była „przełomowa”. Wizerunki i kampanie wizualne kandydatów były raczej bezpieczne i zachowawcze. Tak samo wybór narzędzi komunikacji i wyborcze spoty były bardzo przewidywalne – mówi nam Szymon Sikorski z agencji PR Publicon. – Media tradycyjne nie mają żadnego wpływu na kształtowanie opinii najmłodszych wyborców (18–29 lat), którzy głosowali przede wszystkim na Sławomira Mentzena i Adriana Zandberga. Obecność wymienionych w mainstreamowanych mediach jest śladowa – podkreśla w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Sikorski.
Czytaj więcej
Udowodniliśmy im, że się mylili ci, którzy przez lata powtarzali, że nie ma w Polsce miejsca na n...
Zdaniem dr. hab. Bartłomieja Biskupa z Uniwersytetu Warszawskiego „scena wyborcza się odmłodziła”. – Jeśli założyć poprawność tego, co jest w sondażu exit poll, to bardzo na znaczeniu zyskali młodzi wyborcy. Stawili się licznie przy urnach. W elektoratach głównych partii politycznych są głównie starsi i średniostarsi wyborcy. To nie wróży najlepiej tym partiom. Może to być zapowiedź rekonfiguracji. Jeszcze większego osłabienia duopolu w przeszłości – komentuje politolog. – Moim zdaniem te wyniki pokazują spadek znaczenia mediów tradycyjnych na rzecz mediów internetowych, niszowych, poza głównym nurtem. Kandydaci, którzy komunikowali się tymi sposobami, byli skuteczni – dodaje.
Przed drugą turą: debaty, marsze i mobilizacja
W sztabach zapanowała pełna mobilizacja. W najbliższą niedzielę zarówno PiS, jak i KO organizują marsze. Impreza Koalicji Obywatelskiej była zapowiadana już wiele tygodni temu, ale marsz PiS jest niespodzianką. – Nastroje są bojowe. Widać, że gdy chce, sztab potrafi utrzymać tajemnicę. Bo ten marsz był przygotowywany oczywiście wiele tygodni wcześniej – podkreśla nasz informator z PiS.
Krzysztof Łapiński, były rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy (dziś w branży PR), uważa, że „wynik Karola Nawrockiego to jego duży osobisty sukces i sztabu”. – Po trudnych ostatnich dniach kampanii zdobył prawie 30 procent głosów, a co dla niego najważniejsze, dystans do Rafała Trzaskowskiego jest minimalny. Wysoki wynik Sławomira Mentzena i Grzegorza Brauna daje mu szanse na poszerzenie poparcia w drugiej turze. Choć oczywiście o to poparcie musi zawalczyć. Na pewno nastroje w sztabie Karola Nawrockiego są dobre, a to też ważne, z jakimi emocjami kandydaci wchodzą w ostatnie dwa tygodnie kampanii. Teraz obok poszukiwania nowych głosów kluczowa jest wytrzymałość fizyczna na trudy kampanii, na ciężką pracę po 18–20 godzin na dobę oraz odporność kandydatów na stres. To też będzie decydować o tym, kto wygra te wybory. Teraz kampania zaczyna się na nowo, z tym że będzie krótsza, bardziej intensywna, brutalniejsza – mówi nam Krzysztof Łapiński.