„Luksus z każdej perspektywy” – takimi słowami firma Audi opisuje swoją limuzynę A6. Dodaje, że jej odświeżona stylistyka gwarantuje „klasyczne piękno o atletycznych rysach”, a „dzięki dopracowanej aerodynamice we wnętrzu samochodu panuje przyjemna cisza”. Pięć takich limuzyn z benzynowym napędem na cztery koła, z których każda jest warta około 300 tys. zł, dostanie albo już dostało Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej, a cztery – Ministerstwo Edukacji Narodowej. Jest to efekt przetargu zatytułowanego „Długoterminowy najem samochodów na okres 24 miesięcy dla jednostek administracji państwowej”, który w lutym jako pierwsza opisała „Rzeczpospolita”.
W jego ramach 77 maszyn ma trafić do 24 instytucji, nie tylko ministerstw, ale też m.in. Głównego Urzędu Statystycznego, Urzędu Patentowego czy Centrum Personalizacji Dokumentów MSWiA. Maszyny podzielono na 11 kategorii: od samochodów osobowo-dostawczych, przez limuzyny po furgony, z czego część ma być elektryczna.
Czytaj więcej
Politycy KO krytykowali rozmach ekipy z PiS w kupowaniu i najmie limuzyn. Mimo to ich rząd ogłosił właśnie duży przetarg na auta.
Partie tworzące obecny rząd krytykowały zakupy limuzyn za czasów PiS, co nie przeszkodziło im rozpisać przetargu
Jak pisaliśmy, zamówienie może budzić kontrowersje, bo raptem w połowie 2022 roku Centrum Obsługi Administracji Rządowej ogłosiło przetarg na najem 89 maszyn dla 18 instytucji. Najem miał trwać 36 miesięcy, co oznacza, że samochody wciąż powinny być w użytkowaniu. Równolegle COAR prowadziło duże zamówienia na zakup samochodów, np. jesienią 2022 roku szukało dostawców 155 aut. Za rządów PiS zakupy i najem limuzyn krytykowała ówczesna opozycja. Z tego powodu, gdy najnowszy przetarg ujawniła w lutym „Rzeczpospolita”, PiS zarzuciła dzisiejszej koalicji hipokryzję. Zaś rząd odpowiadał, że tylko realizuje przetarg zaplanowany jeszcze przez PiS.
Ostatecznie przetarg rozstrzygnięto w lipcu, „Rzeczpospolita” ustaliła, jakie konkretnie modele otrzymają lub już otrzymały poszczególne instytucje, bo harmonogram dostaw różni się w zależności od resortu. W oczy rzuca się duża popularność marki Audi. Resorty funduszy oraz edukacji nie są jedynymi instytucjami, które dostaną model A6. Inny taki samochód, tyle że nie z silnikiem benzynowym, lecz z napęd hybrydowym plug-in, otrzyma Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych.