Reklama

Kosztowny portal dla Ukraińców za publiczne pieniądze. „Nieadekwatnie wysokie” wydatki

Kancelaria Donalda Tuska krytykuje wykorzystanie dotacji przyznanej Fundacji Wprost za czasów Mateusza Morawieckiego – dowiedziała się „Rzeczpospolita”. Cztery miliony złotych poszły na portal mający zawierać wyjątkowo skąpe i drogie treści.

Publikacja: 12.09.2024 04:30

KPRM krytykuje wykorzystanie dotacji przyznanej Fundacji Wprost za czasów Mateusza Morawieckiego.

KPRM krytykuje wykorzystanie dotacji przyznanej Fundacji Wprost za czasów Mateusza Morawieckiego.

Foto: PAP/Radek Pietruszka

„18 maja 2024 r. Rada Najwyższa Ukrainy wprowadziła zmiany dotyczące mobilizacji obywateli” – głosi jeden z artykułów w serwisie WprostUkraine.eu. „Koncert Awiszaja Kohena w Warszawie odwołany. Przyczyną niedawny występ w Moskwie” – wynika z innego. W portalu informacje pogrupowane są w kilka działów, a jego celem jest „dostarczanie najważniejszych wiadomości i praktycznych informacji dla Ukraińców przebywających w Polsce”.

Na jego działalność poszło aż 5 mln zł, z czego 4 mln z rezerwy budżetowej. Kwotę tę przyznał w kwietniu 2023 roku Fundacji Tygodnika „Wprost” ówczesny premier Mateusz Morawiecki z PiS. Poważne zastrzeżenia do wykorzystania tej dotacji ma obecnie KPRM. Tak wynika z kontroli, z której efektami zapoznała się „Rzeczpospolita”.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Nieoficjalnie: BBN otrzymał 12 września notatkę m.in. o rakiecie, która spadła na dom w Wyrykach
Polityka
Adam Bielan komentuje ustalenia „Rzeczpospolitej”: wierzę prezydentowi Karolowi Nawrockiemu, że nie wiedział
Polityka
Tusk: Żołnierz nie może zastanawiać się, czy coś mu będzie groziło, gdy ma zestrzelić drona
Polityka
Grzegorz Schetyna o ustaleniach „Rzeczpospolitej”: taka sytuacja jak w Wyrykach dotyka nas po raz pierwszy
Reklama
Reklama