Rishi Sunak: Pierwsi migranci odlecą do Rwandy już w lipcu. "Polecą bez względu na wszystko"

Premier Wielkiej Brytanii podczas konferencji prasowej zapytany został o Europejską Konwencję Praw Człowieka. Jak zaznaczył Sunak, jest „pewny, że plan jest zgodny ze wszystkimi międzynarodowymi zobowiązaniami Wielkiej Brytanii”. - Jeśli kiedykolwiek dojdzie do wyboru między naszym bezpieczeństwem narodowym – zabezpieczeniem naszych granic – a członkostwem w zagranicznej instytucji, oczywiście zawsze będę traktował priorytetowo nasze bezpieczeństwo narodowe – podkreślił Rishi Sunak. 

Wielka Brytania próbuje walczyć z nielegalną imigracją

Pomysł wysyłania nielegalnych imigrantów do Rwandy wyszedł jeszcze od poprzednika Sunaka, Borisa Johnsona. Debata dotycząca sprawy trwała jednak bardzo długo – brytyjski Sąd Najwyższy uznał bowiem nową ustawę za niezgodną z prawem. Chodziło o ryzyko, że władze w Kigali odeślą osoby ubiegające się o azyl do ich macierzystych krajów, gdzie grożą im represje.

Z powodu odwołań składanych przez prawników nielegalnych imigrantów, interwencji Europejskiego Trybunału Praw Człowieka i obiekcji brytyjskiego Sądu Najwyższego do Rwandy nie trafiła dotychczas jeszcze ani jedna osoba. Złożony przez rząd projekt ustawy, który odpowiadał na obiekcje Sądu Najwyższego, od wielu tygodni był przedmiotem prac w parlamencie.

Brytyjskie ministerstwo spraw wewnętrznych podało w połowie kwietnia, że przez La Manche nielegalnie przedostaje się coraz więcej osób. 15 kwietnia poinformowano, że bilans wzrósł do 6265 osób – to więcej o 28 proc. niż w analogicznym okresie zeszłego roku i więcej o 7 proc. w porównaniu z tym samym okresem 2022 roku, który był rekordowy pod względem nielegalnej imigracji przez kanał La Manche.