Reklama
Rozwiń

Michał Woś przed komisją śledczą: Nie jest prawdą, że ja, Ziobro kupiliśmy Pegasusa

W środę przed sejmową komisją śledczą ds. Pegasusa stanął były wiceminister sprawiedliwości Michał Woś, który przekonywał, że państwo powinno do zwalczania przestępczości dysponować systemem takim jak Pegasus. Polityk odniósł się też do sprawy zakupu oprogramowania Pegasus. - Nie jest prawdą, że Ministerstwo Sprawiedliwości kupiło Pegasusa - mówił. W trakcie posiedzenia w ramach protestu część posłów PiS wyszła z sali.

Publikacja: 27.03.2024 16:22

Były sekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości, poseł klubu PiS Michał Woś stawił się jako świ

Były sekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości, poseł klubu PiS Michał Woś stawił się jako świadek przed komisją śledczą ds. Pegasusa

Foto: PAP/Marcin Obara

zew

Według pierwotnie ogłoszonego harmonogramu, Michał Woś miał przed komisją ds. Pegasusa zeznawać od godz. 12:00, jednak jego wystąpienie opóźniło się, ponieważ przedłużyło się przepytywanie przez komisję senatora Krzysztofa Kwiatkowskiego, byłego prezesa NIK.

Przewodnicząca komisji Magdalena Sroka (PSL-Trzecia Droga, w poprzedniej kadencji wybrana z list PiS) zarządziła głosowanie w sprawie skierowania do sądu wniosku o ukaranie Wosia w związku z tym, że według komisji nie stawił się on na posiedzenie o wyznaczonej godzinie.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Polityka
Sikorski: Cenckiewicz zrobił karierę na opluwaniu lepszych od siebie
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Polityka
Sondaż: Sikorski byłby lepszym premierem niż Tusk? Wiemy, co uważają Polacy
Polityka
Mateusz Morawiecki: Wybory wygra ta partia, która przedstawi konsekwentną wizję rozwoju Polski
Polityka
Kulisy upadku na Polskę rakiety Falcon 9. Dlaczego reakcja służb była spóźniona?
Polityka
Michał Szułdrzyński: Polityka nam brunatnieje. Gdzie podziała się uśmiechnięta i liberalna Polska?
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama