Reklama

Rosja: Kawior jest, ale chiński

Cena politycznego sojuszu z Pekinem: 40 proc. czarnego kawioru na rosyjskim rynku to chińska podróbka.

Publikacja: 31.12.2023 18:56

Rosja: Kawior jest, ale chiński

Foto: Adobe stock

Towar przywieziony do Rosji jest przepakowywany i udaje rosyjski. Tymczasem Chińczycy są specjalistami w przyspieszaniu procesów hodowli i karmią jesiotry hormonami wzrostu. A to w Rosji – przynajmniej formalnie – jest zabronione.

Jednocześnie w okresie przed Nowym Rokiem w Rosji tradycyjnie wzrasta popyt na kawior, przede wszystkim czarny.

Czytaj więcej

Świąteczny delikates. Czarnego kawioru w Rosji nie zabraknie

Producenci dosypują podróbki

– Kawior przywożą do Rosji, na opakowaniach naklejają „Made in Russia” i sprzedają za równowartość 450-650 dolarów za kilogram – wyjaśnia jeden z dyrektorów rosyjskiego przedsiębiorstwa zajmującego się hodowlą jesiotrów.

Tyle, że kawior z Chin sprowadzają właśnie takie rosyjskie firmy. – W zależności od gatunku ryby i sposobu uzyskania kawioru kosztuje on od 450 do 1600 dolarów za kilogram. W Chinach maksymalna cena legalnego kawioru wynosi ok. 230 dolarów za kilogram, a nielegalnie wwiezionego do Rosji – 100 dolarów. Widzicie, jakie zyski mają firmy, które sprzedają chińską produkcję jako rosyjską – wylicza szef Związku Hodowców Jesiotrów Aleksandr Nowikow.

Reklama
Reklama

Ale w sklepach internetowych można kupić taki towar już po 16 (!) dolarów za kilogram.

Ogromny i zyskowny przemyt

Według danych związku w 2022 roku legalnie wwieziono do Rosji z Chin 18,5 tony kawioru, „ale ani jeden jego kilogram nie został sprzedany na rynku jako chiński”. Cały import został oznakowany jako produkcja rosyjska.

Ponadto, poza legalnym importem do Rosji przywieziono przemyt kawiorowy, który był 1,5-2 razy większy od legalnego importu. Jeszcze w listopadzie rosyjska policja polityczna FSB aresztowała biznesmena z Kamczatki, który przemycanym kawiorem i skonfiskowała u niego prawie cztery tony kawioru z łososia. 

Czytaj więcej

Łososie omijają Rosję, czerwonego kawioru będzie mniej

Nieuchwytne dostawy kawioru

- Jeśli taki kawior z przemytu dostał ktoś, kto zajmuje się tym biznesem legalnie hodując ryby jesiotrowe, (…) to do swojego może domieszać dowolną ilość tego, co gdzieś tam kupił – wyjaśnia jeden z moskiewskich biznesmenów działający w tej branży.

Już w obecnym roku rosyjskie władze kontrolne wykryły podmianę rosyjskiego kawioru na chiński dwukrotnie w obwodzie astrachańskim (centrum rosyjskiej hodowli jesiotrów i produkcji kawioru), jeden raz w obwodzie leningradzkim i raz w moskiewskim. W dwóch ostatnich wypadkach przepakowywano towar do sprzedaży w restauracjach Moskwy i Petersburga.

Reklama
Reklama

Chińczycy wolą jednak rosyjski

W efekcie stołeczne restauracje uznawane za eleganckie wprowadziły zwyczaj próbowania dostaw kawioru, nim zostanie podany na stół. – Czarny kawior rzadko jest obecnie spotykany w restauracyjnych menu. Najpierw sprawdzamy dokładnie dokumenty, potem sprawdzamy smak i jeśli wszystko jest w porządku to walimy najwyższy cennik – opisuje jeden z restauratorów.

Rosyjscy biznesmeni z branży jednocześnie pocieszają, że po przepakowaniu chińskiego kawioru producenci eksportują go do Chin. Tam bowiem nie lubią własnego kawioru, uważając — nie bez racji - że jest uzyskiwany przy pomocy hormonów wzrostu jakimi karmione są ryby i wolą rosyjski.

Polityka
Nicolas Sarkozy otwiera Marine Le Pen drogę do władzy
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Polityka
„Złota karta Trumpa” uruchomiona. Ekspresowa ścieżka imigracyjna za 1 mln dolarów
Polityka
Jakie poparcie na Białorusi mają Łukaszenko i jego przeciwnicy? Zaskakujący sondaż
Polityka
Stany Zjednoczone prześwietlą turystów. Sprawdzą aktywność w social mediach
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Polityka
Rusłan Szoszyn: Jak Aleksander Łukaszenko szantażuje Litwę
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama