Wierni poddani Karola III mówią o niefortunnym zbiegu wielu fatalnych okoliczności. Jednym z nich są zmiany demograficzne. W 2001 r. protestanci stanowili większość mieszkańców prowincji (53,1 proc.), jednak spis ludności przeprowadzony dziesięć lat później już szacował tę grupę na 48,4 proc., a ten z ubiegłego roku – na 43,5 proc. W tym czasie społeczność katolicka dynamicznie rosła: z 43,8 proc. w 2001 r. i 45,1 proc. w 2011 do 45,7 proc. w 2022 r. Zeszłoroczny spis po raz pierwszy pokazał więc, że jest ona większa od protestanckiej. To efekt szybszego przyrostu naturalnego, ale też znaczącej imigracji z Europy Środkowej, przede wszystkim z Polski.