Artur Soboń: Piłka jest dziś po stronie KE

Nie planujemy żadnych zmian w programie 500+ – zapewnia Artur Soboń, poseł PiS, wiceminister finansów.

Publikacja: 21.11.2022 03:00

Artur Soboń

Artur Soboń

Foto: Fotorzepa/Robert Gardziński

Incydent w Przewodowie wpłynie na relacje Polski z UE, m.in. w zakresie KPO?

Cały czas jesteśmy w sytuacji podwyższonego ryzyka. Wydajemy rekordowe środki na bezpieczeństwo Rzeczypospolitej. Na ten cel przeznaczamy 3 proc. z budżetu, a także dodatkowe środki z funduszu, który pozwala nam na zakup sprzętu wojskowego i zwiększenie liczebności polskich Sił Zbrojnych. Mówimy tu o środkach rzędu 4,2–4,3 proc. PKB w kolejnych latach. Zaangażowaliśmy również duże środki na pomoc dla ukraińskich uchodźców i jesteśmy gotowi pomagać dalej. Z całą pewnością wpływa to na postrzeganie Polski na świecie i zdolność do rozmów z KE. Dzisiaj po stronie KE leży protokół ustaleń operacyjnych i spowodowanie, żeby wrócił do nas zaakceptowany. Po to, żebyśmy mogli domknąć kamienie milowe i złożyć pierwszy wniosek o płatność.

Czytaj więcej

Anna Słojewska: Rozmowy Szynkowskiego vel Sęka w Brukseli to tylko zasłona dymna

Jeżeli KPO zostanie odblokowany, to cięcia, o których mówi rząd, będą odwołane?

Nie, ostrożna polityka fiskalna jest dzisiaj koniecznością i czymś, co pozwala nam na stabilne planowanie kosztów związanych z obsługą zadłużenia. Pozwala nam także na inne wydatki, które są znakiem rozpoznawczym naszej polityki, np. te przeznaczane na rodzinę. Warto przypomnieć, że jak obejmowaliśmy władzę, to wydatki na rodzinę były jednymi z najniższych w UE – teraz są jednymi z najwyższych.

Realne jest wycofanie się z budowy CPK?

Nie jest – nie ma takiego planu. CPK to projekt cywilizacyjny, który podniesie poziom konkurencyjności Polski w Europie. Projekt jest konieczny, ponieważ nasze obecne lotnisko – Okęcie – znajduje się w mieście i nie ma szansy na dalszy rozwój.

Będą zmiany w 500+?

Nie ma takich planów. To jest program, na który każdego roku wydajemy około 40 mld złotych. Świadczenie przyniosło swoje efekty w zakresie likwidacji ubóstwa dzięki potężnemu transferowi pieniężnemu. Zakładam, że po szoku gospodarczym wywołanym wojną uda nam się szybko odbudować zdolność gospodarki do wyjścia z kryzysu. Fundamenty polskiej gospodarki są całkowicie zdrowe, problemy wynikają z czynników zewnętrznych.

Jaki jest plan na zwalczanie inflacji?

Cały czas taki sam, czyli restrykcyjna polityka banku centralnego i RPP, która oznacza podwyższenie kosztu pieniądza i wyższe stopy procentowe. A z drugiej strony ostrożna polityka fiskalna i oglądanie złotówki z każdej strony. Będziemy także udzielać wsparcia osobom, które potrzebują pomocy, np. posiadaczom kredytów hipotecznych i osobom kupującym węgiel na zimę. Celowana pomoc państwa jest niezbędna do tego, żeby inflacja nie niosła ze sobą kosztów społecznych dla grup, które najmocniej odczuwają jej skutki. Jednocześnie będziemy obserwować sytuację zewnętrzną i wyciągać z niej wnioski. Jeśli nic nadzwyczajnego nie stanie się w następnych miesiącach, to można założyć, że inflacja w następnym roku będzie wyraźnie niższa.

Incydent w Przewodowie wpłynie na relacje Polski z UE, m.in. w zakresie KPO?

Cały czas jesteśmy w sytuacji podwyższonego ryzyka. Wydajemy rekordowe środki na bezpieczeństwo Rzeczypospolitej. Na ten cel przeznaczamy 3 proc. z budżetu, a także dodatkowe środki z funduszu, który pozwala nam na zakup sprzętu wojskowego i zwiększenie liczebności polskich Sił Zbrojnych. Mówimy tu o środkach rzędu 4,2–4,3 proc. PKB w kolejnych latach. Zaangażowaliśmy również duże środki na pomoc dla ukraińskich uchodźców i jesteśmy gotowi pomagać dalej. Z całą pewnością wpływa to na postrzeganie Polski na świecie i zdolność do rozmów z KE. Dzisiaj po stronie KE leży protokół ustaleń operacyjnych i spowodowanie, żeby wrócił do nas zaakceptowany. Po to, żebyśmy mogli domknąć kamienie milowe i złożyć pierwszy wniosek o płatność.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Obawa przed agentami. Po sprawie Tomasza Szmydta potrzebna większa ochrona tajemnic
Polityka
Bunt radnych PiS w Małopolsce. Stanowcza reakcja Jarosława Kaczyńskiego
Polityka
Zła passa PiS w sejmikach wojewódzkich. Czy partia straci władzę w Małopolsce?
Polityka
Michał Kamiński: Kaczyński, Wąsik, Kamiński interesowali się Brejzą a przegapili Szmydta
Polityka
Jarosław Kaczyński o sprawie Tomasza Szmydta. "Odpowiadają wszyscy zwalczający PC"