Chociaż prokuratura nie utajniła aktu oskarżenia przeciwko Wojciechowi J., byłemu agentowi CBA, zrobił to sędzia prowadzący proces. J. zasłynął tym, że rozpracowując tzw. seksaferę, miał dotrzeć do nagrania z politykiem i prostytutką. Jak przebiega proces J. – opinia publiczna się nie dowie, bo rozprawy są za zamkniętymi drzwiami.
Beata Adamczyk-Łabuda, rzeczniczka Sądu Okręgowego w Warszawie, informuje nas, że sąd „na rozprawie w dniu 28 września 2022 roku wyłączył jawność rozprawy na podstawie art. 360 § 1 pkt 1 lit. c kpk, albowiem jawność rozprawy mogłaby doprowadzić do ujawnienia okoliczności, które ze względu na ważny interes państwa powinny być zachowane w tajemnicy”.