Reklama
Rozwiń

Ziobro: Platforma współodpowiada za okradanie Polaków z należnych ich pieniędzy

- Sprawcy tego, że w Polsce dziś nie ma pieniędzy (z Funduszu Odbudowy - red.) mieszczą się w gabinetach PE i innych gremiów zajmowanych przez polityków Platformy Obywatelskiej, innych przedstawicieli opozycji - powiedział lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro po tym, jak opozycja złożyła wniosek o jego odwołanie z funkcji ministra sprawiedliwości.

Publikacja: 11.05.2022 11:44

Przewodniczący Solidarnej Polski, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro

Przewodniczący Solidarnej Polski, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro

Foto: PAP/Rafał Guz

zew

Politycy Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, PSL i Polski 2050 złożyli wniosek o wotum nieufności dla ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Złożenie wniosku zapowiadał wcześniej lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk oceniając, że to Ziobro "blokuje te ponad 700 mld złotych środków europejskich, które wciąż czekają na Polskę". W środę Zbigniew Ziobro zabrał głos na konferencji prasowej. - Platforma to tak naprawdę nie tyle totalna opozycja, co fatalna opozycja, zacietrzewiona, kłótliwa i pozbawiona elementarnego państwowego instynktu, myślenia o polskiej racji stanu. To opozycja, która działa w myśl powiedzenia: złodziej najgłośniej krzyczy wtedy, kiedy sam jest złodziejem - i woła "chwytaj złodzieja". Bo tym złodziejem jest Platforma Obywatelska, w podwójnym tego słowa znaczeniu - oświadczył.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Polityka
Rekonstrukcja rządu. Rośnie napięcie przed kolejnym spotkaniem liderów
Polityka
Wracają kontrole na granicach z Niemcami i Litwą. Co o tym sądzą Polacy? Wyniki sondażu
Polityka
Nowy szef BBN wybrany. Prezydent elekt Karol Nawrocki ujawnił nazwisko
Polityka
Łoboda: Wybory pokazały, że ludzie są zmęczeni tarciami i kłótniami w koalicji
Polityka
Granica w politycznym ogniu. To już start kampanii do Sejmu w 2027 roku