Reklama

Szefowa dyplomacji UE Kaja Kallas: Władimir Putin dostał to, czego chciał

Gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy nie mogą pozostawać wyłącznie na papierze - powiedziała szefowa dyplomacji UE Kaja Kallas w rozmowie z BBC.

Publikacja: 22.08.2025 12:09

Władimir Putin

Władimir Putin

Foto: REUTERS

– Najsilniejszą gwarancją bezpieczeństwa dla Ukrainy jest silna ukraińska armia – mówiła Kallas. Jej wypowiedź potwierdza doniesienia Bloomberga, z których wynikało, że gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy, o których Donald Trump, Wołodymyr Zełenski i europejscy przywódcy mówili w Białym Domu, mają skupiać się na wzmocnieniu ukraińskiej armii. 

Wzmocnienie ukraińskiej armii podstawową gwarancją bezpieczeństwa dla Ukrainy?

Bloomberg podawał 19 sierpnia, że wzmocnienie potencjału ukraińskich sił zbrojnych i brak ograniczeń co do ich liczebności, mają być fundamentem gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy. W przeszłości Rosja zgłaszała postulat ograniczenia liczebności ukraińskich sił zbrojnych do ok. 50 tysięcy żołnierzy, podczas gdy sami Rosjanie do 2026 roku chcą powiększyć swoją armię do 1,5 mln żołnierzy.

Czytaj więcej

USA przestały przekazywać sojusznikom informacje dotyczące negocjacji z Rosją

Wcześniej Wołodymyr Zełenski, wypowiadając się po szczycie w Białym Domu mówił, że zakupiona w USA za 90 mld dolarów (dostarczonych przez europejskich sojuszników Ukrainy) broń ma być „częścią gwarancji bezpieczeństwa” dla Kijowa. 

Kallas w rozmowie z BBC mówiła, że gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy muszą być „wiarygodne i silne”. Przyznała przy tym, że na tym etapie negocjacji nie ma wielu konkretów dotyczących środków odstraszania Rosji przed kolejną agresją po zakończeniu trwającej właśnie wojny.

Reklama
Reklama

Dyskusja o tym, co Ukraina powinna oddać, na jakie ustępstwa powinna iść sprawia, że zapominamy, iż Rosja nie uczyniła żadnego ustępstwa, a oni są tu agresorem

Kaja Kallas, szefowa unijnej dyplomacji

Szefowa dyplomacji UE mówiła, że państwa tworzące tzw. koalicję chętnych muszą ustalić, jaki wkład mogą wnieść, jeśli chodzi o ewentualny kontyngent międzynarodowy, który miałby stacjonować na Ukrainie po zakończeniu wojny. Rosja zdecydowanie sprzeciwia się obecności wojsk z państw NATO na Ukrainie. Z informacji Reutera wynika, że Władimir Putin w czasie szczytu na Alasce miał postawić warunek dotyczący tego, aby takie siły na Ukrainie się nie pojawiły, jako jedno z żądań, od których Rosja uzależnia zgodę na zakończenie wojny. 

Kaja Kallas ostrzega przed zgodą na zajęcie przez Rosję Donbasu

Kallas przestrzegała też przed zgodą na to, aby Rosja zajęła Donbas (Putin domaga się wycofania ukraińskiej armii z kontrolowanej jeszcze części obwodu donieckiego), nazywając ją „pułapką, w którą Putin chce, abyśmy wpadli”. Rosja kontroluje obecnie nieco ponad 80 proc. powierzchni Donbasu, na który składają się obwody doniecki i ługański. – Dyskusja o tym, co Ukraina powinna oddać, na jakie ustępstwa powinna iść, sprawia, że zapominamy, iż Rosja nie uczyniła żadnego ustępstwa, a ona jest tu agresorem. Jeśli wejdziemy w tę pułapkę, wywrzemy presję na Ukrainę, wówczas to (atak na Ukrainę – red.) znów się wydarzy, ponieważ agresja się opłaci – stwierdziła. 

Rosyjska aneksja ukraińskich terytoriów okupowanych

Rosyjska aneksja ukraińskich terytoriów okupowanych

Foto: Infografika PAP

W kontekście szczytu Trump-Putin na Alasce Kallas oceniła, że rosyjski dyktator „dostał wszystko, czego chciał”. – Został przyjęty (jak chciał), chciał, aby sankcje (USA) nie zostały nałożone, co również osiągnął – zauważyła. – Putin śmieje się, nie przerywa zabijania, lecz je intensyfikuje – dodała. 

Sankcje, o których mówi Kallas, to przede wszystkim sankcje wtórne, jakie Trump miał nałożyć na kraje handlujące rosyjską ropą, jeśli do 8 sierpnia nie dojdzie do przełomu w rozmowach o pokoju na Ukrainie. Po upływie tego terminu pojawiła się informacja o szczycie na Alasce, a Trump poinformował, że na razie nie nałoży na Rosję dodatkowych sankcji. 

– Najsilniejszą gwarancją bezpieczeństwa dla Ukrainy jest silna ukraińska armia – mówiła Kallas. Jej wypowiedź potwierdza doniesienia Bloomberga, z których wynikało, że gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy, o których Donald Trump, Wołodymyr Zełenski i europejscy przywódcy mówili w Białym Domu, mają skupiać się na wzmocnieniu ukraińskiej armii. 

Wzmocnienie ukraińskiej armii podstawową gwarancją bezpieczeństwa dla Ukrainy?

Pozostało jeszcze 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Dyplomacja
Spotkania Władimira Putina z Wołodymyrem Zełenskim nie będzie
Dyplomacja
Eksperci ONZ ogłosili: W Gazie i okolicach zapanował głód. Jest winą człowieka
Dyplomacja
USA przestały przekazywać sojusznikom informacje dotyczące negocjacji z Rosją
Dyplomacja
MSZ przekazał notę protestacyjną ambasadzie Rosji
Dyplomacja
To Europa ma zagwarantować bezpieczeństwo Ukrainie? USA nie chcą się angażować
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama