Nawet jeśli Orbán przegra, to wygra? Jak działa węgierska ordynacja wyborcza

Aby wygrać niedzielne wybory zjednoczona węgierska opozycja musiałaby pokonać nie tylko Fidesz, ale i ordynację wyborczą Viktora Orbána.

Publikacja: 02.04.2022 19:06

Wyborcy na Węgrzech mają dwa głosy - jeden dla kandydata w okręgu jednomandatowym, drugi na listę pa

Wyborcy na Węgrzech mają dwa głosy - jeden dla kandydata w okręgu jednomandatowym, drugi na listę partyjną.

Foto: EPA/SZILARD KOSZTICSAK

Oba polityczne obozy przygotowały się do niedzielnych wyborów parlamentarnych niezwykle staranie. Opozycja dokonała rzeczy niemal niemożliwej jednocząc się w jedno sojusznicze ugrupowanie Wspólnie dla Węgier. Sześć sojuszniczych partii ma kandydata na premiera oraz wspólnych kandydatów w jednomandatowych okręgach wyborczych, gdzie rozstrzygnie się los wyborów.

Ale nie mniej starannie przygotował się rządzący bez przerwy od 12 lat premier Viktor Orbán i jego Fidesz. Już kilka miesięcy wcześniej ruszył program szczodrych transferów socjalnych. Potem zamrożone zostały ceny benzyny i podstawowych produktów spożywczych. Szampan Orbána z Putinem na Kremlu na początku lutego nie pozostawiał złudzeń , że pięciokrotnie tańszy dla zaprzyjaźnionych Węgier rosyjski gaz będzie świetnym argumentem wyborczym.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Polityka
„Żadnych królów!” – Amerykanie masowo protestują przeciw Trumpowi
Polityka
Donald Trump grozi Iranowi. Pisze o „pełnej sile i potędze” armii USA
Polityka
Orbán o Zełenskim: Niech przyjdzie i pokornie poprosi, zamiast grozić
Polityka
„Polityczne Michałki”: Tusk kupuje czas, ale co z jego przywództwem? Wojna na Bliskim Wschodzie a polska polityka
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Polityka
„Rosja i USA powinny być razem”. Dokąd prowadzi reset Donalda Trumpa z Władimirem Putinem