Polska-Izrael: Spór o Marzec'68 w Sejmie

Dyskusja o relacjach polsko-izraelskich przeniosła się na grunt sejmowy.

Aktualizacja: 01.03.2018 20:09 Publikacja: 28.02.2018 18:36

Autorem projektu uchwały PiS jest senator, prof. Jan Żaryn

Autorem projektu uchwały PiS jest senator, prof. Jan Żaryn

Foto: Reporter/ Grzegorz Banaszak

Polsko-izraelska grupa parlamentarna to jedna z 74 tego typu grup, których wykaz znajduje się na stronie Sejmu. Od wtorku stała się kolejnym punktem zapalnym sporu politycznego między PiS a opozycją. Tego dnia wieczorem PiS niespodziewanie zmienił szefa grupy Michała Szczerbę na Jana Krzysztofa Arendarskiego. Było to możliwe, ponieważ do członkostwa w grupie dopisali się liczni posłowie PiS.

Ale to niejedyny element sporu opozycji i partii rządzącej, w którego tle są relacje polsko-izraelskie.

Opozycja: PiS chce mieć kontrolę

– PiS podjął polityczną decyzję o przejęciu pełnej kontroli nad relacjami z Izraelem, w tym z Knesetem – mówi Michał Szczerba w rozmowie z „Rzeczpospolitą". – Środkiem do tego było przejęcie przewodnictwa grupie, które zostało zgodnie z podziałem wcześniej przekazane opozycji – mówi. Posiedzenie grupy zwołano w trybie pilnym. Jak mówił Szczerba, SMS o jego zwołaniu posłowie opozycji dostali w chwili, gdy się już rozpoczynało.

Jednym z planów grupy była wizyta polskich parlamentarzystów w Knesecie. Pierwotnie miała odbyć się w lutym, później planowano ją na marzec. Grupa była też zaangażowana w 50. rocznicę Marca '68.

Zdaniem polityków, PiS chciał mieć kontrolę zarówno nad planowaną wizytą, jak i rocznicą obchodów. I to ich zdaniem jest prawdziwym powodem odwołania Szczerby.

Uważają też, że doszło przy okazji do naruszania regulaminu Sejmu.

Inaczej widzi to Centrum Informacyjne Sejmu. „Posiedzenie Polsko-Izraelskiej Grupy Parlamentarnej zostało zwołane przez Przewodniczącą Polskiej Grupy Unii Międzyparlamentarnej wicemarszałek Sejmu Beatę Mazurek, na wniosek posłów w trybie regulaminowym. Zgodnie z nim, nadzór nad działalnością Grupy Polsko-Izraelskiej sprawuje PGUM" – czytamy w komunikacie CIS.

Spór o uchwały

Kwestia relacji polsko-izraelskich będzie bardzo istotna w kontekście obchodów 50. rocznicy Marca '68. W Senacie wybuchł spór o interpretację tych wydarzeń. Platforma Obywatelska i PiS prezentują dwie osobne uchwały o tych wydarzeniach.

„Władze komunistyczne w 1968 r. uruchamiając antysemickie wiece nie reprezentowały woli Narodu, a jedynie Moskwy" – napisał w projekcie PiS prof. Jana Żaryna.

To wywołało sprzeciw senatorów opozycji. Sześciu przedstawicieli PO przygotowało własną wersję uchwały, pisząc m.in.: „Senat RP, pamiętając o dramatycznych losach Żydów polskich, w tym także o czystkach z roku '68, wyraża w ich rocznicę zdecydowany sprzeciw wobec jakichkolwiek objawów antysemityzmu pod jakąkolwiek postacią".

Decyzją władz Senatu w przyszły poniedziałek Komisja Ustawodawcza zajmie się oboma projektami.

Politycy PO uważają, że PiS zmienił swoje podejście. – To świadczy o tym, że marszałek Senatu uznał, że projekt przedłożony przez senatora Żaryna jest groźny dla PiS. Bo na tyle zakłamuje prawdę historyczną, że może dodać oliwy do ognia w tej dyskusji, która się teraz w Polsce toczy na temat niedawnej przeszłości – mówi „Rzeczpospolitej" senator PO Bogdan Klich, który jest też szefem Klubu Senatorskiego partii Grzegorza Schetyny w Senacie.

Dyskusja też w Sejmie

Kilka propozycji upamiętnienia wydarzeń marcowych jest też w izbie niższej parlamentu. Już kilka tygodni temu swoją wersję uchwały o Marcu '68 zaproponowała Nowoczesna. Kamila Gasiuk-Pihowicz, szefowa Klubu Nowoczesnej w Sejmie mówiła, że 50 lat temu antysemityzm został wykorzystany jako paliwo do politycznej nagonki. „Marzec '68 pozostaje w naszej pamięci jako przestroga przed działaniami antysemickimi i ksenofobicznymi" – napisano w projekcie przygotowanym przez Nowoczesną.

Zgodnie z planem Sejm ma zająć się projektem uchwał Nowoczesnej – jak i innych partii, w tym PiS i Platformy – tuż po zakończeniu środowych głosowań. Projekt dokumentu autorstwa PiS zawiera fragment m.in. o „kampanii antysemickiej prowadzonej przez władze komunistyczne".

– Wszystkie projekty opozycji poza projektem PiS zostaną i tak zamrożone – przewiduje w rozmowie z „Rzeczpospolitą" polityk opozycji. – Mimo to spór o historię będzie trwał w Sejmie w najbliższym czasie.

Polsko-izraelska grupa parlamentarna to jedna z 74 tego typu grup, których wykaz znajduje się na stronie Sejmu. Od wtorku stała się kolejnym punktem zapalnym sporu politycznego między PiS a opozycją. Tego dnia wieczorem PiS niespodziewanie zmienił szefa grupy Michała Szczerbę na Jana Krzysztofa Arendarskiego. Było to możliwe, ponieważ do członkostwa w grupie dopisali się liczni posłowie PiS.

Ale to niejedyny element sporu opozycji i partii rządzącej, w którego tle są relacje polsko-izraelskie.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Exposé Radosława Sikorskiego w Sejmie. Minister wskaże kierunki polityki zagranicznej
Polityka
Kolejny minister idzie do PE? "Powiedziałem, że przyjmę takie zadanie"
Polityka
Dariusz Joński o Mariuszu Kamińskim: Nie żałuję pytania o to, czy był trzeźwy
Polityka
Lewicowa rozgrywka o mieszkania. Partia chce miejsca w Ministerstwie Rozwoju
Polityka
USA krytycznie o prawach człowieka w Polsce. Departament Stanu przygotował raport