Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 20.10.2021 18:59 Publikacja: 20.10.2021 18:59
Foto: PAP/Albert Zawada
Zmianie premiera w 2017 roku przyświecał jeden cel. Mateusz Morawiecki miał poprawić wizerunek Polski w UE i ugasić unijne pożary, które wywołał rząd Beaty Szydło. Cztery lata po rotacji w Kancelarii Premiera nawet posłowie PiS oceniają decyzje kadrową Jarosława Kaczyńskiego słowami: zamienił prezes siekierkę na kijek. Premier Morawiecki nie poprawił wizerunku Polski w UE.
Nie poprawił, bo nie mógł, działając w nieprzychylnym Unii środowisku PiS, będąc z jednej strony ubezwłasnowolnionym przez Kaczyńskiego, a z drugiej atakowanym przez Zbigniewa Ziobrę, który idzie na zwarcie z UE. Spór o praworządność, strefy LGBT, pakiet klimatyczny czy konflikt o Turów pokazują, że premierowi unijna karta nie idzie. A debata w PE jeszcze go pogrążyła. W Strasburgu miał wsparcie tylko radykalnie eurosceptycznej prawicy z Niemiec, Francji, Belgii i Słowacji. W kraju na Morawieckiego nie czekała delegacja z kwiatami, jak na Beatę Szydło po unijnym szczycie w marcu 2017 r. Bo Morawiecki jest słaby jak nigdy dotąd.
Polityczna maszyna Donalda Tuska i jego koalicjantów zgrzyta coraz bardziej. Czy zamiast kolejnych narad nie lep...
Zawodnik freak fightów, znany z wywiadu na temat przeszłości Karola Nawrockiego, pozwie prawicowych polityków i...
Trzecia Droga była faktycznie martwa na długo przed wydarzeniami ostatnich godzin. Co dalej? Teraz przebudowa sc...
Odszedłem z resortu, bo nie zgadzałem się z wizją, według której ten resort pracuje - powiedział w TVN4 były już...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
Karol Nawrocki jako prezydent RP z mocy prawa będzie miał dostęp do najwyższych klauzul tajności. Także NATO i U...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas