[b]Rz: W związku z 90. rocznicą odzyskania niepodległości prezydent ruszył we wtorek w objazd po kraju. Wygląda to trochę na zabieg propagandowy na półmetku kadencji...[/b]
[b]Michał Kamiński, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP:[/b] Przecież ta rocznica to obiektywna okoliczność. To nie ma nic wspólnego z propagandą. Prezydent liczy na pozbawiony bieżącego politycznego kontekstu dialog z obywatelami Rzeczypospolitej o Polsce. Obchody mają się stać okazją do refleksji nie tylko nad 11 listopada 1918 roku, ale nad minionym 90-leciem. Lechowi Kaczyńskiemu zależy na tym, by przypomnieć, że dokładnie 90 lat temu polskie elity potrafiły wznieść się ponad doraźne animozje i odbudować państwo mimo wszystkich podziałów i różnic. Refleksja o historii będzie jednak okazją do dyskusji nad tym, jaka Polska ma być w XXI wieku.
[b]Czy dialog obejmie naprawdę wszystkich obywateli? Ostatnio jeden z posłów mówił o Polsce jako krajujednowyznaniowymi jednonarodowym. [/b]
Prezydent Lech Kaczyński jest admiratorem tradycji Polski wielu narodów i wyznań. Debata Polaków o Polsce ma być debatą obywateli różnych wyznań i narodowości. Choć dziś mniejszości religijne, narodowe i etniczne w Polsce nie stanowią tak dużej zbiorowości jak przed wojną, to pan prezydent bardzo ceni wkład, jaki wnieśli w historię Polski przedstawiciele innych wyznań i narodowości. Trzeba podkreślić, że również dziś bardzo sobie ceni ich obecność i aktywność na wielu polach, co jest ważne nie tylko ze względu na nasze stosunki wewnętrzne, ale i zewnętrzne.
[b]Co ma pan na myśli?[/b]