– Będziemy najsprawniejszą i najnowocześniejszą maszyną partyjną w tej części Europy – zapowiada Paweł Graś, zastępca sekretarza generalnego PO.Jak dowiedziała się „Rz”, na przełomie listopada i grudnia sekretarz generalny partii Grzegorz Schetyna przedstawi wyniki kontroli szefom regionów. Pomysł przeprowadzenia audytu zrodził się jeszcze przed wyborami w 2007 r. – Musimy wiedzieć, ilu dokładnie jest członków partii, gdzie są nowe koła, gdzie struktury są słabe, kto nie płaci składek – wylicza osoba z władz partii. Kierownictwu wiedza przyda się niebawem przed wyborami nowych władz terenowych Platformy.
Zbierane są bowiem informacje, ilu w PO jest wójtów i burmistrzów, jakie dokładnie były wyniki ugrupowania w wyborach ostatnich lat w poszczególnych regionach.
– Badaliśmy też aktywność struktur, sprawdzaliśmy, czy odbywają się regularnie posiedzenia, jak działają siedziby regionów i biura poselskie. Czy posłowie i radni są na dyżurach – wylicza Graś. – Wyszło, że w niektórych regionach potrzebujemy usprawnień – przyznaje.
To wstęp do wystawienia ocen lepszym i gorszym strukturom – nie mają wątpliwości posłowie.
Kontrole i spis przeprowadzali działacze w regionach, ale zarząd krajowy wysyłał im niespodziewane wizytacje. Średnio dwie do każdego regionu.