Kampania promująca wykorzystanie przez Polskę funduszy unijnych w tym roku została zrobiona z rozmachem. Emocje wzbudził koszt wyprodukowania spotu „10 lat świetlnych", który przypomina o rocznicy wstąpienia Polski do Unii Europejskiej.
Film sfinansowany z pieniędzy unijnych i z krajowego budżetu kosztował 923 tys. zł. Według szacunków „Rz" sama produkcja spotu mogła się zamknąć w kwocie 25 tys. zł. Ale cena była wyższa ze względu na konieczność wykupienia praw do piosenki „Hey Jude" i fragmentów koncertu Paula McCartneya w Warszawie. Nie powinny one jednak kosztować więcej niż 500 tys. zł.
Ile kosztowały naprawdę? Zapytaliśmy o to odpowiedzialne za kampanię Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju kierowane przez Elżbietę Bieńkowską. Odpowiedź uzyskaliśmy po kilku tygodniach i wielokrotnych monitach.
– Koszty wykorzystania piosenki i wizerunku Paula McCartneya są składowymi kosztami produkcji. W kosztorysie do umowy nie zostały wyszczególnione – mówi „Rz" rzecznik resortu Piotr Popa. Według niego wpisano je w rubrykę, w której znalazły się inne koszty produkcji.
Kosztów praw nie zdradza też agencja reklamowa, która film przygotowała. W oświadczeniu dla naszej redakcji wskazuje tylko, że cena netto produkcji wynosi 750 tys. zł i mieszczą się w niej m.in. realizacja zdjęć, poszukiwania archiwaliów oraz wykup licencji i scenariusza.