Karol Nawrocki z niejawnym majątkiem. Zdanie zmienił pod naciskiem opinii publicznej

Prezes IPN Karol Nawrocki składa oświadczenia majątkowe, ale nie wyraża zgody na ich upublicznienie. Ani PiS, ani teraz obecna koalicja rządząca nie chcą zmienić archaicznego prawa.

Publikacja: 05.05.2025 18:04

Karol Nawrocki

Karol Nawrocki

Foto: PAP/Przemysław Piątkowski

Oświadczenia majątkowe Karola Nawrockiego, prezesa Instytutu Pamięci Narodowej i kandydata na urząd prezydenta RP znajdują się w kancelarii tajnej prezes Sądu Najwyższego dr hab. Małgorzaty Manowskiej. Mają klauzulę „zastrzeżone” (stanowią tajemnicę służbową zgodnie z ustawą z 1997 r. o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne) i nie są publikowane, bo Nawrocki nie złożył oświadczenia o ich upublicznieniu. Zgodę taką wydał chociażby prezydent Andrzej Duda, którego oświadczenia również trafiają do prezesa SN. I można się z nimi zapoznać.

Prawo zezwala „w szczególnie uzasadnionych przypadkach” na ujawnienie ich bez zgody składającego oświadczenie. Taką możliwość ma prezes Sądu Najwyższego – ale tego nie robi. Przechowuje się je tylko sześć lat. Potem zostają zniszczone.

– Nie znajduję żadnego uzasadnienia, by oświadczenia majątkowe prezesa IPN były utajnione przed opinią publiczną. Dlaczego z automatu oświadczenia majątkowe radnych czy posłów są jawne, ale osoby piastującej najwyższe funkcje w państwie – już nie? Nadal nie rozumiem, dlaczego po tym, co się dzieje wokół sprawy z mieszkaniem pana Nawrockiego, tym bardziej kandydat na prezydenta nie zdecydował się ujawnić majątku? To sytuacja skandaliczna – mówi „Rzeczpospolitej” Szymon Osowski, prezes Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska, organizacji walczącej o jawność życia publicznego.

Czytaj więcej

Zniszczono tysiące oświadczeń majątkowych posłów i senatorów

Nawrocki dopiero w poniedziałek zadeklarował, że opublikuje swoje oświadczenie majątkowe po burzy, jaką wywołała sprawa jego drugiego mieszkania w Gdańsku.

Karol Nawrocki: mam jedno mieszkanie. Onet: Nawroccy mają dwa mieszkanie, jedno wykupione z „prawem dożywocia”

Sprawa tego, co Karol Nawrocki jako prezes IPN wpisał do oświadczeń majątkowych, jest istotna. Nawrocki w debacie „Super Expressu”  stwierdził bowiem, że jest przeciwnikiem podatku katastralnego i sam ma jedno mieszkanie. Onet, bazując na oświadczeniach majątkowych (portal nie ujawnił, skąd je ma skoro nie są publikowane), ujawnił, że to nieprawda. I że Nawroccy w 2017 r. przejęli kawalerkę w Gdańsku należącą do 70-letniego wówczas Jerzego Ż. w zamian za opiekę (to tzw. umowa dożywocia, która tym różni się od umowy darowizny). Emilia Wierzbicki, rzeczniczka sztabu wyborczego Nawrockiego, podała, że informacja o drugim mieszkaniu znalazła się w ankiecie bezpieczeństwa ABW, jaką wypełnił Nawrocki (musi je wypełnić jako prezes IPN). „Wykorzystywanie obecnie sprawy kawalerki do ataku na Karola Nawrockiego dowodzi, że zaangażowano w brudną kampanię służby specjalne. Docierają do nas informacje, że pracuje nad tym grupa ludzi, której celem jest dostarczanie informacji z ankiety bezpieczeństwa osobowego Karola Nawrockiego do mediów” – napisała Wierzbicki, zapewniając, że „Karol Nawrocki zawsze wykazywał prawo do własności tego mieszkania w oświadczeniach majątkowych”.

Czytaj więcej

Adam Bielan: Drugie mieszkanie Karola Nawrockiego? Mamy operację służb specjalnych

Zapewniła także, że Nawrocki „regularnie opłacał rachunki, robił zakupy spożywcze, wykupywał leki”. Według rzeczniczki „w mieszkaniu tym Karol Nawrocki nigdy nie mieszkał, nigdy go nie wynajmował, ani nie czerpał z niego żadnej korzyści majątkowej. Opłaty za mieszkanie uiszcza do dziś. Pan Jerzy wciąż jest dysponentem mieszkania. Kontakt z panem Jerzym urwał się w grudniu 2024 r.”.

Onet podał wczoraj, że Jerzy Ż. mieszka teraz w gdańskim DPS-ie. I to, że to miasto Gdańsk płaci za opiekę w placówce (niemal 100 tys. zł rocznie), a nie Nawroccy.

Czytaj więcej

Co kryje umowa dożywocia od Mariana Banasia dla żołnierza AK?

Nowelizacja prawa dotycząca majątku osób publicznych od lat jest spychana na margines. Kiedy rząd Tuska zmieni przepisy?

– Dr Karol Nawrocki składa oświadczenie zgodnie z ustawą do prezes Sądu Najwyższego. Poprzedni prezesi również nie ujawniali swoich oświadczeń majątkowych. Nie ma takich przepisów, które by do tego zobowiązywały – mówi „Rz” Rafał Leśkiewicz, rzecznik IPN.

Paradoks polega na tym, że oświadczenia majątkowe prokuratorów IPN z automatu są publikowane w BIP. Podobnie jak sędziów, prokuratorów prokuratur powszechnych, samorządowców oraz radnych wszystkich szczebli czy parlamentarzystów. 

Tymczasem osoby pełniące najwyższe funkcje w państwie muszą wyrazić zgodę na ujawnianie swoich oświadczeń – i chętnie z tego korzystają. Jak wielokrotnie pisała „Rz”, w czasach rządów PiS majątek ujawniali ministrowie, ale masowo nie robili tego wiceministrowie. Ostatnio utajniła swoje oświadczenia majątkowe odchodząca z funkcji szefowej CBA Agnieszka Kwiatkowska-Gurdak. Dopiero po naszych publikacjach nowy szef CBA Tomasz Strzelczyk zdecydował się je ujawnić publicznie. 

W polskim prawie funkcjonuje obecnie 17 wzorów formularzy oświadczeń majątkowych – inne mają parlamentarzyści, inne funkcjonariusze służb i samorządowcy. Zapisy w zakresie oświadczeń majątkowych są zawarte aż w 28 aktach prawnych – pochodzących także z lat 90. Są one przestarzałe, niespójne i nieprzystające do dzisiejszych czasów. 

Nowe, ujednolicone przepisy ustawy o oświadczeniach majątkowych stworzyła poprzednia szefowa CBA – jednak do dziś projekt ten nie pojawił się w Sejmie. Wśród wielu bardzo istotnych zmian projekt wprowadza m.in. sankcję za niezłożenie oświadczenia po odejściu ze stanowiska, objęcie wymogiem ujawnienia majątku osób zajmujących eksponowane stanowiska polityczne (PEP). Wśród zmian jest także doprecyzowanie przepisów dotyczących jawności oświadczeń majątkowych.

Szymon Osowski: – Od dawna powinien być jeden system oświadczeń majątkowych. Równy dla wszystkich osób uczestniczących w życiu publicznym, niewymagający zgody na jego publikację. I tylko w wyjątkowych sytuacjach, np. zagrożenia osoby, jak jest to w przypadku niektórych prokuratorów, takie oświadczenie powinno być utajnione.

Oświadczenia majątkowe Karola Nawrockiego, prezesa Instytutu Pamięci Narodowej i kandydata na urząd prezydenta RP znajdują się w kancelarii tajnej prezes Sądu Najwyższego dr hab. Małgorzaty Manowskiej. Mają klauzulę „zastrzeżone” (stanowią tajemnicę służbową zgodnie z ustawą z 1997 r. o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne) i nie są publikowane, bo Nawrocki nie złożył oświadczenia o ich upublicznieniu. Zgodę taką wydał chociażby prezydent Andrzej Duda, którego oświadczenia również trafiają do prezesa SN. I można się z nimi zapoznać.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Donald Tusk nie leci do Berlina. Przez wybory w Polsce
Polityka
Pałac Prezydencki: Watykan, nastroje wyborców i zmęczenie duopolem - rozmowa z Marcinem Dumą
Polityka
Drugie mieszkanie Karola Nawrockiego. Co wiadomo w sprawie
Polityka
Nawrocki o kontrowersjach wokół kawalerki przejętej od Jerzego Ż. „Nie mam kluczy”
Polityka
Prof. Marciniak: Sprawa mieszkania może przemówić do elektoratu Nawrockiego
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku