Przedstawiciele władz Wenezueli i opozycji spotkali się na Barbadosie w zeszłym tygodniu - do wznowienia dialogu doszło po mediacjach przeprowadzonych przez Norwegię. W czwartek opozycjoniści wrócili do Wenezueli na konsultacje.
Biuro prasowe Juana Guaido, od 23 stycznia uznającego się za tymczasowego prezydenta Wenezueli, którego uznaje ponad 50 państw świata (w tym USA i wiele krajów UE) poinformowała, że opozycyjna delegacja wraca do stołu rokowań, aby "osiągnąć zmianę, która zakończy cierpienia Wenezuelczyków".
Rozmowy zostaną wznowione dwa dni po tym, jak dwóch członków ochrony Guaido zostało zatrzymanych za domniemaną próbę sprzedaży broni odebranej Gwardii Narodowej w czasie nieudanej próby wywołania powstania przeciwko Maduro 30 kwietnia.
Guaido stwierdził, że aresztowania są elementem działań mających na cele zastraszenie opozycji, opartych na fałszywych dowodach.
Tymczasem minister informacji Wenezueli, Jorge Rodriguez zapowiedział, że przedstawi dowody dotyczące zatrzymań w tej sprawie.