Reklama

Theresa May krytykowana za bransoletkę z komunistką

Theresa May w czasie swojego wystąpienia na konferencji programowej Partii Konserwatywnej w Manchesterze miała na ręce bransoletkę z wizerunkami komunistki, meksykańskiej malarki Fridy Kahlo - zwracają uwagę media w Wielkiej Brytanii.

Aktualizacja: 04.10.2017 18:42 Publikacja: 04.10.2017 18:31

Theresa May krytykowana za bransoletkę z komunistką

Foto: AFP

Frida Kahlo, słynna malarka z Meksyku żyjąca w pierwszej połowie XX wieku, była zadeklarowaną komunistką i feministką. Do partii komunistycznej przystąpiła w 1927 roku w wieku 20 lat. Tam poznała swojego przyszłego męża, artystę Diego Riverę. Dziesięć lat później udostępniła Lwowi Trockiemu i jego żonie swój dom, gdy ten ubiegał się w Meksyku o azyl polityczny. Kahlo nawiązała z nim romans, a w 1940 roku Trocki został zamordowany, prawdopodobnie na terenie posesji Fridy.

Kahlo, znana przede wszystkim ze swoich autoportretów, słynęła z dekorowania swoich gorsetów sierpem i młotem. Gdy zmarła, została pochowana z komunistyczną flagą.

Internauci komentujący kontrowersyjny dodatek premier Theresy May zwracają uwagę, że był to poważny dysonans polityczny, a sama "ogromna" bransoletka rzucała się w oczy.

O czym mówiła brytyjska premier? » Theresa May przeprosiła partię za utratę większości w Izbie Gmin

Krytycy w mediach społecznościowych skomentowali, że gdyby Frida - wykorzystująca swoje prace do stawiania pytań o postkolonializm, idee gender, klasowość i rasizm w meksykańskim społeczeństwie - wciąż żyła, wzgardziłaby poglądami May.

Reklama
Reklama

Inni śmieją się, że May, którą w czasie przemówienia męczył kaszel, spotkała kara za noszenie bransoletki z wizerunkami malarki. "Theresa May nosi bransoletkę marksistowskiej ikony politycznej i niemal krztusi się na śmierć. Przypadek? Nie sadzę" - napisał jeden z internautów.

Brytyjska premier okazała dystans do swoich dolegliwości, zamieszczając okolicznościowego twitta. Zdobył on najwięcej polubień od czerwca i jej wideo, w którym zapowiada, że jeśli prawa człowieka stoją na przeszkodzie ściganiu terroryzmu, te prawa zostaną zmienione, by chronić brytyjskie społeczeństwo. Wideo pojawiło się wkrótce po zamachu w Londynie na London Bridge i Borough Market.

Sama wypowiedź May, adresowana do Partii Konserwatywnej, nie zawierała żadnych kontrowersji. Została jednak przewana przez tzw. prankstera, który wręczył jej formularz P45 - dokument podatkowy dla pracowników, którzy zostali zwolnieni lub złożyli rezygnację. Policja potwierdziła, że "napastnik" został zatrzymany. Był nim komik Simon Brodkin, który krótko po aresztowaniu został zwolniony. - Hej, Boris Johnson (szef MSZ Wielkiej Brytanii i potencjalny rywal May w partii), dałem Teresie jej P45 tak, jak prosiłeś - napisał wkrótce później na twitterze.

Polityka
Partia Finów krytykowana za obronę miss, która straciła tytuł za rasistowski gest
Polityka
Brytyjscy politycy bronią BBC przed atakami Trumpa. „Chce ingerować w naszą demokrację”
Polityka
Donald Trump pozywa BBC. Domaga się nawet 10 mld dolarów odszkodowania
Polityka
Donald Trump o zamordowaniu Roba Reinera: Cierpiał na zespół zaburzeń Trumpa
Polityka
Majątek Trumpów rośnie na kryptowalutach
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama