Obawy niektórych, czy nie będą musieli uiszczać podatku dochodowego od osób fizycznych (PIT) z powodu przekształcenia swojego mieszkania lokatorskiego w pełną własność, są bezpodstawne -uważa Ministerstwo Budownictwa.
Takie stanowisko resort zajmuje w piśmie, które po pytaniach "Rz" przesłała Ewa Żurawska-Ptaszek, zastępca dyrektora Departamentu Gospodarki Mieszkaniowej.
Problem pojawił się po skreśleniu art. 12 2 przez nowelizację ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych (DzU z 2007 r. nr 125, poz. 873). Przepis ten przewidywał, że uzyskiwane wcześniej przez spółdzielców bonifikaty przy wykupie mieszkań nie rodziły obowiązku zapłaty podatku dochodowego. Straci on jednak moc 31 lipca.
Wśród ekspertów pojawiły się więc rozbieżne stanowiska w sprawie opodatkowania przekształceń. Krzysztof Dziewior, doradca podatkowy, twierdzi, że trzeba będzie uiścić daninę fiskusowi.
-Podstawą określenia przychodu będzie wartość rynkowa lokalu -zaznacza Dziewior. Argumentuje, że nowelizacja nie do końca zrezygnowała z pojęcia rynkowej wartości lokalu. Podatek miałby więc objąć nie tylko wykupujących mieszkania lokatorskie, ale i najemców byłych mieszkań zakładowych, którzy znaleźli się w spółdzielni. Według jego wyliczeń podatek przy wartości rynkowej lokalu wynoszącej 200 tys. zł wyniósłby - po odjęciu wkładu mieszkaniowego i kwot umorzonego kredytu -prawie 27 tys. zł. Dziewior uważa, że całe zamieszanie powstało w wyniku niechlujstwa legislacyjnego posłów. Powinni oni umieścić w nowelizacji przepis zwalniający mieszkańców od konieczności płacenia podatku dochodowego.