Takie stanowisko zajęło Ministerstwo Finansów w odpowiedzi na interpelację poselską nr 17 409.
Sprawa ta od dłuższego czasu budzi kontrowersje, gdyż osoba sprzedająca dom z działką dostaje jedną zapłatę za całość. W akcie notarialnym nie wyodrębnia się zwykle wartości gruntu. Nie wiadomo, od jakiej kwoty zapłacić podatek. Także orzeczenia sądów administracyjnych są rozbieżne w tej kwestii.
Interpelacja zwraca uwagę na konieczność zlikwidowania „oczywistego absurdu”. Powołuje wyrok wojewódzkiego sądu administracyjnego z 22 kwietnia 2010 r. (sygn. III SA/Wa 2040/09), zgodnie z którym ulga meldunkowa powinna dotyczyć całości sprzedanej nieruchomości, czyli gruntu wraz z budynkiem mieszkalnym. Nie wynika to wprawdzie z ustawy o PIT, ale według kodeksu cywilnego grunt i posadowione na nim budynki stanowią całość nieruchomości i nie mogą być przedmiotem odrębnej sprzedaży. Skoro przepisy ustawy o PIT są nieprecyzyjne w tym zakresie, to nie można ich interpretować rozszerzająco na niekorzyść podatników.
Ministerstwo Finansów napisało jednak w odpowiedzi, że prawo cywilne i podatkowe to dwie różne gałęzie prawa, na gruncie których poszczególnym zdarzeniom można przypisać odrębne i niezależne od siebie skutki prawne. Przepisy podatkowe pozwalają na wyodrębnienie z procesu sprzedaży samego budynku. O ile w ujęciu cywilistycznym sprzedaż gruntu z budynkiem stanowi całość, o tyle z punktu widzenia prawa podatkowego czynność ta spowoduje powstanie obowiązku podatkowego jedynie w stosunku do gruntu.
„Ulga meldunkowa nie ma zastosowania do przychodów uzyskanych z odpłatnego zbycia gruntu, udziału w gruncie, prawa wieczystego użytkowania gruntu czy udziału w prawie wieczystego użytkowania gruntu” – czytamy w piśmie MF.