Zgodnie z Polskim Ładem od 1 stycznia 2023 r. nie można już definitywnie amortyzować mieszkań i domów. Czyli rozliczać w bieżących kosztach wydatków na ich nabycie. Fiskus zgadza się jednak na odliczanie innych wydatków związanych z nieruchomością, w tym odsetek od kredytu zaciągniętego na jej zakup.
Jeśli lokal mieszkalny jest wykorzystywany w działalności gospodarczej, odsetki są kosztem uzyskania przychodu – potwierdza Krajowa Informacja Skarbowa.
Skarbówka miała wątpliwości
Sprawa wcale nie była oczywista, bo jeszcze kilka miesięcy temu fiskus miał w tej sprawie poważne wątpliwości (pisaliśmy o nich w „Rzeczpospolitej” z 18 października ub.r.). Skarbówka podkreślała, że intencją Polskiego Ładu było wykluczenie z podatkowych kosztów wydatków związanych z nabyciem mieszkania. A odsetki od kredytu takim wydatkiem niewątpliwie są. Jednocześnie fiskus przyznawał, że przepisy zabraniają tylko amortyzacji. Nie ma zakazu na odsetki. Racje były po obu stronach, dlatego konsultanci KIS kazali przedsiębiorcom czekać na wypracowanie ostatecznego stanowiska.
– Dobrze, że to ostateczne stanowisko jest korzystne dla biznesu i fiskus nie zamierza przyjmować rozszerzającej wykładni zakazu amortyzacji – mówi Wojciech Jasiński, doradca podatkowy w ATA Finance. Dodaje, że odsetki od kredytów mocno ostatnio wzrosły, rozliczanie ich w kosztach PIT częściowo rekompensuje te obciążenia.
Pozytywne stanowisko fiskusa dotyczy zarówno przedsiębiorców, którzy prowadzą firmę w mieszkaniu, jak i je wynajmują. Ale część odsetek i tak może się zmarnować.