Skarbówka korzystnie dla podatników interpretuje przepisy o ryczałcie. Potwierdza, że od przychodów z wynajmu prywatnego (który nie jest działalnością gospodarczą) mogą odliczyć stratę poniesioną w okresie, kiedy byli jeszcze na skali. Przyznaje, że wolno to zrobić już w styczniu, nie trzeba czekać do zeznania rocznego. Wynajmujący może więc przez jakiś czas w ogóle nie płacić podatku.
Przypomnijmy, że zgodnie z Polskim Ładem od 1 stycznia 2023 r. jedyną formą opodatkowania najmu prywatnego jest ryczałt. To podatek liczony od przychodu. Bez możliwości odliczania kosztów. Na ryczałcie nie ma też kwoty wolnej, podatek płacimy od każdej zarobionej złotówki.
Amortyzacja albo kosztowny remont
Jest jednak szansa, że przynajmniej przez jakiś czas nie trzeba go będzie odprowadzać. Okazuje się bowiem, że ryczałtowcy mogą odliczyć stratę z poprzednich lat, kiedy byli na skali. Taka strata często wychodziła tym, którzy wynajmowali używaną nieruchomość i stosowali wysoką stawkę amortyzacji. A także osobom, które dużo zainwestowały w lokal, np. przeprowadziły kompleksowy remont czy kupiły wyposażenie.
Czytaj więcej
Podatnicy wynajmujący mieszkania poza działalnością gospodarczą od 1 stycznia 2023 r. mogą płacić jedynie ryczałt.
Fiskus pozytywnie
Na rozliczenie pozwala art. 11 ust. 1 ustawy o ryczałcie. Stanowi on, że podatnik uzyskujący przychody z najmu może od nich odliczyć stratę, o której mowa w art. 9 ust. 3–3b ustawy o PIT. Potwierdza to Krajowa Informacja Skarbowa. „Strata poniesiona w poprzednich latach z tytułu najmu prywatnego opodatkowanego na zasadach ogólnych, może zostać odliczona od przychodów uzyskanych z tego źródła po zmianie formy opodatkowania na ryczałt od przychodów ewidencjonowanych w 2023 r. Nie ma znaczenia, że najem prywatny w 2023 r. jest opodatkowany inną formą (ryczałtem)” – czytamy w wyjaśnieniach KIS.
Czy stratę można odliczać już przy obliczaniu miesięcznego (kwartalnego) podatku? Czy też trzeba czekać do zeznania rocznego? W tej sprawie stanowisko KIS też jest korzystne dla podatników.
„Stratę podatnik może rozliczyć już na etapie obliczania ryczałtu za dany okres (miesięczny, kwartalny), nie musi czekać do rozliczenia rocznego” – czytamy w odpowiedzi fiskusa. Oznacza to, że przez jakiś czas (w zależności od tego, ile mamy straty do odliczenia) ryczałtowiec w ogóle nie będzie płacić podatku.
Dwa warianty
KIS przypomina też o dwóch wariantach rozliczenia. Pierwszy pozwala odliczać stratę przez pięć lat, w jednym roku nie więcej niż połowę. Można przyjąć dowolne proporcje, np. 40, 45 i 15 proc.
Drugi wariant daje możliwość pełnego odliczenia, z limitem do 5 mln zł. Dotyczy strat powstałych od 1 stycznia 2019 r.
Prawo do odliczenia mają też ci, którzy rozliczają najem w działalności gospodarczej. Generalnie jednak trzeba pamiętać, że odpisywać można tylko straty z tego samego źródła. Przykładowo, nie wolno przychodów z najmu prywatnego pomniejszyć o minusowy wynik z biznesu.
Czytaj więcej
Właściciel musi przerzucić koszty utrzymania mieszkania na lokatora, inaczej zapłaci więcej fiskusowi.
Obowiązki
Kwartalne rozliczenie dozwolone
Art. 21 ust. 1 ustawy o ryczałcie stanowi, że podatek odprowadzamy co miesiąc. O możliwości płacenia go co kwartał mówi art. 21 ust. 1b. Wynika z niego, że kwartalne rozliczenie mogą stosować podatnicy rozpoczynający prowadzenie działalności oraz ci, których przychody z działalności w zeszłym roku nie przekroczyły 200 tys. euro. Czy ten przepis dotyczy też wynajmujących prywatnie? Można mieć co do tego wątpliwości, powszechnie przyjmuje się jednak, że dotyczy. Potwierdza to Ministerstwo Finansów w informatorze na stronie podatki.gov.pl. A także Krajowa Informacja Skarbowa w odpowiedzi, którą opisywaliśmy w „Rzeczpospolitej” z 21 grudnia 2022 r. Czytamy w niej: „Przepisy odnoszące się do możliwości opłacania należnego ryczałtu w formie kwartalnej dotyczą również osób, które uzyskują przychody z najmu prywatnego rozliczanego na zasadach ryczałtu”.
O wyborze kwartalnego sposobu rozliczenia informujemy dopiero w zeznaniu rocznym.