Ulga odsetkowa była jedną z bardziej intratnych preferencji podatkowych, która miała być wsparciem w inwestycjach mieszkaniowych. I choć została wykreślona z ustawy o PIT lata temu, to wielu podatników wciąż może z niej korzystać na zasadzie tzw. praw nabytych. To osoby, które nadal spłacają odsetki od kredytów (pożyczek) mieszkaniowych udzielonych w latach 2002–2006. Co istotne, prawo do ulgi przysługuje także przy refinansowaniu takich kredytów i pożyczek, czyli zaciągniętych na ich spłatę.
Odliczanie odsetek, jak większość ulg podatkowych, było obwarowane wieloma warunkami, a część z nich może realnie wpływać na sytuację podatników, którzy korzystają z niej na zasadzie praw nabytych.
Jednym z istotniejszych warunków, o jakich trzeba pamiętać, kontynuując odliczanie odsetek od kredytów czy pożyczek hipotecznych, jest odpowiednie udokumentowanie wydatku. Do uwzględnienia odsetek w zeznaniu rocznym konieczne jest ich faktyczne zapłacenie, a do tego ich wysokość i termin zapłaty muszą być udokumentowane dowodem wystawionym przez bank, ewentualnie odpowiednio spółdzielczą kasę oszczędnościowo-kredytową, tzw. SKOK. Ma to dwie praktyczne konsekwencje. Przede wszystkim w rocznym PIT nie można odliczać odsetek, które nie zostały uiszczone. Dlatego jeśli podatnik zalega ze spłatą kredytu, w tym także raty odsetkowej, w tej części nie będzie mógł skorzystać z odliczenia. Ponadto, do odliczenia nie wystarczy zwykłe obliczenie odsetek przez podatnika. Ich wysokość i terminy zapłaty musi co roku potwierdzić bank lub SKOK.
Czytaj więcej
Minister Finansów podpisał rozporządzenie przedłużające o rok zaniechanie poboru podatku od części dochodów związanych z kredytem mieszkaniowym.
Dlatego podatnik musi zawczasu wystąpić o przygotowanie takiego dokumentu za dany rok, bo jego wydawanie może trochę potrwać. Dokumentu nie wysyła się jednak fiskusowi, ale należy go przechowywać na wypadek ewentualnej kontroli do przedawnienia podatku za dany rok.