Od podatku zwalnia m.in. budowa lub remont, ale tylko własnego domu lub mieszkania.
Gdy pieniądze ze sprzedaży zostaną wydane na budowę domu na działce należącej tylko do współmałżonka, ulga nie będzie przysługiwać. Tak uznał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z 10 kwietnia tego roku (sygn. III SA/Wa 136/08).
Orzeczenie dotyczy przepisów w brzmieniu obowiązującym do końca 2006 r. Jeszcze przez pewien czas dla podatników będą one bardziej istotne niż zasady opodatkowania sprzedaży nieruchomości obowiązujące od 1 stycznia 2007 r. To dlatego, że do sprzedaży nieruchomości kupionych przed tą datą stosuje się stare przepisy. Przewidują one obowiązek zapłaty 10 proc. podatku od uzyskanego przychodu. Trzeba go płacić, jeśli sprzedaż następuje w ciągu pięciu lat od końca roku podatkowego, w którym nieruchomość została nabyta. Przepisy pozwalają jednak na uniknięcie tego obowiązku, gdy uzyskana kwota jest przeznaczona na ściśle określone cele. I właśnie tego dotyczył spór przed sądem.
W czerwcu 2005 r. podatnik sprzedał mieszkanie, które posiadał krócej niż pięć lat. Nabył je, gdy był kawalerem, więc stanowiło ono jego majątek odrębny. Aby uniknąć 10 proc. podatku, złożył oświadczenie, że w ciągu dwóch lat przeznaczy uzyskaną kwotę na cele mieszkaniowe, o których mowa w art. 21 ust. 1 pkt 32 ustawy o PIT (w brzmieniu obowiązującym w 2006 r.).
W tym terminie wydał pieniądze na budowę domu. W 2007 r. urząd skarbowy zakwestionował jednak prawo do tego zwolnienia, a to dlatego, że dom został wybudowany na działce stanowiącej odrębny majątek żony podatnika. Uzasadnił to tym, że dom jest własnością osoby, do której należy działka. Potwierdziła to Izba Skarbowa, do której podatnik odwołał się od tej decyzji. Powołała się na art. 48 kodeksu cywilnego. W myśl tego przepisu do części składowych gruntu należą w szczególności budynki i inne urządzenia trwale z gruntem związane. Wyjątki od tej zasady mogą wynikać tylko z ustawy.