Kara za spóźnioną deklarację podatkową

Jeśli podatnik nie złoży na czas deklaracji podatkowej, poniesie odpowiedzialność. Ujdzie mu to na sucho tylko wtedy, gdy o swoim przewinieniu poinformuje na czas fiskusa

Publikacja: 19.04.2012 07:25

Donos na siebie musi jednak złożyć, zanim jeszcze organy podatkowe będą miały informacje o tym, że deklaracja podatkowa nie trafiła do nich w terminie.

Z art. 16 kodeksu karnego skarbowego wynika, że nie podlega karze za przestępstwo lub wykroczenie skarbowe, kto po popełnieniu czynu zabronionego (czyli np. niezłożeniu na czas deklaracji VAT-7 albo rocznego zeznania podatkowego) zawiadomił o tym organ ścigania. Jest to tzw. czynny żal. Takie zawiadomienie powinno poza informacją o niezłożeniu na czas deklaracji dodatkowo wyjaśniać przyczyny i okoliczności niezłożenia jej w terminie. Powinno być złożone na piśmie albo przekazane ustnie do protokołu.

W praktyce czasami dochodzi do nieporozumień. Biorą się one stąd, że zdaniem fiskusa czynny żal nie jest skuteczny, jeśli przed jego złożeniem organ ścigania miał udokumentowaną wiadomość o popełnieniu przestępstwa lub wykroczenia skarbowego. Ponieważ termin złożenia deklaracji wynika bezpośrednio z przepisów ustaw podatkowych, zdaniem organów podatkowych dysponują one informacją o tym, że deklaracja nie została złożona (jest to odnotowywane w systemie POLTAX).

Wydaje się jednak, że brak notyfikacji w systemie o wpłynięciu deklaracji nie może być traktowany jako udokumentowana wiedza o tym, że podatnik spóźnił się ze złożeniem formularza. Aby bowiem czynny żal rzeczywiście był bezskuteczny, organy powołane do ścigania muszą dysponować odpowiednią (i udokumentowaną) wiedzą jeszcze przed jego złożeniem. Sam fakt niezłożenia deklaracji w terminie nie oznacza jeszcze, że podatnik nie może skutecznie skorzystać z czynnego żalu.

Pamiętajmy jednak, gdy chcemy skorzystać z czynnego żalu, aby przesłać do urzędu skarbowego najpierw zawiadomienie o spóźnieniu, a dopiero potem deklarację. Możemy też złożyć je jednocześnie. Nie postępujmy jednak odwrotnie: czyli nie wysyłajmy najpierw deklaracji, a dopiero potem czynnego żalu, bo wtedy będzie nieskuteczny.

To dlatego, że organ podatkowy, otrzymując naszą deklarację dostanie informację o popełnieniu przewinienia i złożony choćby dzień później czynny żal nie będzie skuteczny, bo organ podatkowy  będzie posiadał udokumentowaną wiedzę na temat popełnionego czynu.

Donos na siebie musi jednak złożyć, zanim jeszcze organy podatkowe będą miały informacje o tym, że deklaracja podatkowa nie trafiła do nich w terminie.

Z art. 16 kodeksu karnego skarbowego wynika, że nie podlega karze za przestępstwo lub wykroczenie skarbowe, kto po popełnieniu czynu zabronionego (czyli np. niezłożeniu na czas deklaracji VAT-7 albo rocznego zeznania podatkowego) zawiadomił o tym organ ścigania. Jest to tzw. czynny żal. Takie zawiadomienie powinno poza informacją o niezłożeniu na czas deklaracji dodatkowo wyjaśniać przyczyny i okoliczności niezłożenia jej w terminie. Powinno być złożone na piśmie albo przekazane ustnie do protokołu.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara