Setki podatników, którzy od niekorzystnej dla nich decyzji fiskusa dotyczącej nieujawnionych dochodów odwołali się do WSA, już od trzech lat czekają na rozstrzygnięcie sprawy.
Część sądów administracyjnych zawiesza tego rodzaju postępowania z urzędu w oczekiwaniu na rozstrzygnięcie Trybunału Konstytucyjnego. Przypomnijmy, że skarga jednej ze szczecińskich kancelarii trafiła do TK jeszcze w 2008 r. (SK 18/09). Chodzi o zgodność z konstytucją art. 30 ust. 1 pkt 7 ustawy o PIT, który przewiduje 75 proc. PIT od dochodów niezgłoszonych do opodatkowania. Jej autorzy argumentowali, że tak wysoka stawka prowadzi de facto do konfiskaty mienia.
75 proc. wynosi stawka PIT od dochodów z nieujawnionych źródeł, zaskarżona do Trybunału
– Praktyka sądów administracyjnych jest niejednolita. Szacuje się, że ok. jednej trzeciej sądów administracyjnych zawieszało postępowania w podobnych sprawach. Tymczasem Naczelny Sąd Administracyjny uważa, że nie ma ku temu podstaw – mówi Grzegorz Gębka, doradca podatkowy.
Przykładowo NSA postanowieniem z 20 grudnia 2012 r. (I FZ 962/12) uchylił na wniosek podatniczki wcześniejszą decyzję WSA w Warszawie o zawieszeniu postępowania do czasu wydania wyroku przez TK. Ten zaś uzasadniał, że na podstawie art. 125 § 1 pkt 1 prawa o postępowaniach przed sądami administracyjnymi sąd może zawiesić je z urzędu, jeżeli rozstrzygnięcie sprawy zależy od m.in. orzeczenia Trybunału.