Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku uchylił interpretację izby skarbowej, która twierdziła, że zawarcie umowy z firmą specjalizującą się w wynajmie apartamentów świadczy o profesjonalnym działaniu właścicielki nieruchomości, a co za tym idzie – prowadzeniu przez nią działalności gospodarczej.

Właścicielka nowego, położonego nad morzem niewielkiego mieszkania podpisała umowę, na mocy której pośrednik udostępnia klientom lokal turystyczny i miejsce parkingowe we własnym imieniu, a później rozlicza się z nią, pobierając prowizję. Wynajmująca musiała natomiast odpowiednio wyposażyć mieszkanie. Umowa została zawarta na dwa lata, a faktycznie lokal był wynajmowany tylko w sezonie, tj. od lipca do połowy września. W pozostałych miesiącach nie przynosił żadnych przychodów.

Izba skarbowa na pytanie podatniczki o kwalifikację przychodów do odpowiedniego źródła odpowiedziała, że jest to przychód z działalności gospodarczej, a nie najmu jako odrębnego źródła, jak twierdziła zainteresowana. Taka kwalifikacja oznaczałaby dodatkowe koszty, m.in. prowadzenie odpowiedniej dokumentacji czy opłacanie składek ZUS.

Działalnością gospodarczą jest działalność zorganizowana, ciągła i nastawiona na zysk. Izba stwierdziła, że wszystkie te cechy są spełnione, a działalność właścicielki nie jest przypadkowa czy incydentalna, o czym świadczy zakup mieszkania i zawarcie umowy z pośrednikiem w celu jego krótkotrwałego wynajmu.

– Skarżąca nie kierowała się profesjonalizmem, ale pragmatyzmem – uznał sąd, uchylając interpretację. – Trudno mówić o profesjonalizmie, gdy przedmiotem najmu jest jeden lokal o powierzchni 28 mkw., docelowo zakupiony z myślą o synu skarżącej – tłumaczył WSA. – Rozmiar wynajmu (jedno mieszkanie) oraz brak powtarzalności i systematyczności (lokal wynajmowany jest tylko w miesiącach letnich) nie są znamionami działalności gospodarczej – uzasadnił sąd.