MacFarlane: Góry, stan umysłu

Tym, którzy nie mogli zostać badaczami z prawdziwego zdarzenia, lecz którzy czuli zew nieznanego, chodzenie w góry zapewniało atrakcyjną namiastkę wyprawy badawczej.

Publikacja: 30.11.2018 18:00

Alpy na portolanie Albina de Canepy z 1489 roku – góry zawieszono do góry nogami i zabarwiono intens

Alpy na portolanie Albina de Canepy z 1489 roku – góry zawieszono do góry nogami i zabarwiono intensywnymi kolorami, co sprawia, że przypominają kiście czerwonych i zielonych winogron

Foto: Wikipedia

Nieznane tak mocno rozpala naszą wyobraźnię z powodu swojej plastyczności, jest ekranem, na który kultura albo jednostka może rzutować swoje lęki i aspiracje. Podobnie jak odbijająca echo jaskinia, nieznane odpowie nam tym, co sami w jego stronę wykrzykniemy. Białą plamę na mapie – „pusty obszar, nad którym mały chłopiec mógł roić sny o potędze", jak ją nazwał Joseph Conrad – można wypełnić każdą obietnicą albo obawą, jaką tylko zechcemy jej przypisać. To miejsce nieskończonych możliwości. Dręczące pragnienie, aby udać się do dziewiczej doliny za granią, było tęsknotą za skrywanymi marzeniami. A moje marzenia podsycało, ma się rozumieć, pragnienie, by udać się tam, gdzie jeszcze nikt nigdy nie dotarł, by zrobić coś, czego jeszcze nikt nigdy nie robił: pragnienie pierwszeństwa i oryginalności jest tak głęboko osadzone w wyobraźni ludzi Zachodu.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chińskie marzenie
Plus Minus
Jarosław Flis: Byłoby dobrze, żeby błędy wyborcze nie napędzały paranoi
Plus Minus
„Aniela” na Netlfiksie. Libki kontra dziewczyny z Pragi
Plus Minus
„Jak wytresować smoka” to wierna kopia animacji sprzed 15 lat
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
gra
„Byczy Baron” to nowa, bycza wersja bardzo dobrej gry – „6. bierze!”