Reklama

Darcie kotów

Janusz Palikot dba o wizerunek ekscentrycznego polityka-milionera. Jego bulwersujące wypowiedzi odciągają uwagę mediów od konfliktu majątkowego z byłą żoną.

Aktualizacja: 20.04.2008 12:47 Publikacja: 18.04.2008 18:15

Janusz Palikot

Janusz Palikot

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

– Z punktu widzenia marketingu politycznego świetnie się złożyło, że moją byłą żonę reprezentuje Roman Giertych. Wszyscy pamiętają, jak postawiłem mu w studiu telewizyjnym znicz, przepowiadając koniec politycznej kariery – uśmiecha się Janusz Palikot.

Przyznaje, że dawno nie czuł się tak komfortowo: – Nie mam już poczucia, że muszę bardzo uważać, bo za następną wpadkę grozi mi wyrzucenie z PO.Nawet on sam nie ma jednak wątpliwości, że byłoby kłopotliwie, gdyby media chciały pójść śladem oskarżeń byłej żony zarzucającej mu wyprowadzenie części wspólnego majątku za granicę. Można jednak rozbroić minę, sugerując wersję zemsty kobiety i upokorzonego przeciwnika politycznego.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
„Poranek dnia zagłady”: Komus unicestwiony
Plus Minus
„Tony Hawk’s Pro Skater 3+4”: Dla tych, co tęsknią za deskorolką
Plus Minus
„Gry rodzinne. Jak myślenie systemowe może uratować ciebie, twoją rodzinę i świat”: Rodzina jak wielki zderzacz relacji
Plus Minus
„Ze mną przez świat”: Mogło zostać w szufladzie
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Marcin Mortka: Całkowicie oddany metalowi
Reklama
Reklama