Aktualizacja: 01.03.2015 09:32 Publikacja: 01.03.2015 00:01
2 zdjęcia
ZobaczFoto: Plus Minus
Pomnikowość miejmy z głowy: był mistrzem fachu. Już internetowa notka – dziennikarz, publicysta, felietonista, satyryk, scenarzysta, pisarz, komentator polityczny, ekonomiczny i społeczny – zdradza, że język nie miał dla niego tajemnic. W wypominkach porównywano go do największych – Cata-Mackiewicza, Słonimskiego, Kisiela.
Prymat papieru nad eterem
Rybiński też podejmował najważniejsze tematy, które rozbrajał mądrą ironią. Nie miał w sobie żółci, wypełniającej dzisiaj debatę publiczną: przeciwnika wolał ośmieszyć, niż opluć. Dlatego jego pisanie drażniło ideologów wszelkiej maści – zielonych i tęczowych, czerwonych i różowych, wykształciuchów i komuchów, konfidentów i półinteligentów – którzy nie mieli na nie sposobu. Zarzucali mu więc skrzywienie i upartyjnienie, choć bronił zdrowego rozsądku i mienił się jego rzecznikiem.
Za wybitne zasługi dla rozwoju kultury, w szczególności za osiągnięcia w twórczości publicystycznej i pracy dziennikarskiej, będącej przykładem niezależności myślenia i odwagi głoszenia własnych poglądów, co było przyczynkiem przemian demokratycznych w Polsce – głosiło patetyczne uzasadnienie – został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski. Dostał też Nagrodę Kisiela, z której był bardzo dumny, co tłumaczono krócej i celniej: „pisze, bo myśli" (to nawiązanie do tytułu jednego z cyklów felietonów Rybińskiego).
W podcaście „Posłuchaj Plus Minus” rozmawiamy o interesujących i zajmujących, szeroko dyskutowanych zagadnieniach na kanwie tekstów z bloku głównego najnowszego numeru „Plusa Minusa”. Bo zawsze warto wiedzieć więcej. W dzisiejszym odcinku zadamy bardzo ważne i niecierpiące zwłoki pytanie. Polska bowiem przetrwała, ale – co dalej?
Właśnie ukazał się „Ja to ktoś inny” Jona Fossego, trzeci i czwarty tom opus magnum noblisty – wielotomowej „Septologii” o życiu malarza Aslego.
„Dunder albo kot z zaświatu” to jedna z popularnych dziś paragrafówek.
Książka „Alicja. Bożena. Ja” Jerzego Żurka to dowód złego smaku tak autora, jak i wydawcy.
Dane na temat przemieszczania się ludności, czy zagęszczenia mieszkańców, pomagają firmom i miastom podejmować odpowiednie decyzje.
Ally Pankiw w „Żarty się skończyły” przygląda się, jak ból bohaterki wpływa na jej proces twórczy.
Hiszpanie udowodnili, że niezawodność i stabilny rozwój są kluczem do zaufania, jakim obie marki darzą klienci.
W obliczu sporów o upolitycznianie prokuratury niknie dyskusja o merytorycznej jakości pracy śledczych i wymaganiach, jakie powinni spełniać.
Kilka szczegółowych rozwiązań projektu nowelizacji kodeksu karnego budzi wątpliwości. Chodzi m.in. o zasady wymierzania kar.
Rozstrzygnięcie sprawy bez rozważenia argumentów spierających się stron wystawia jak najgorsze świadectwo samemu sądowi.
Strzeżenie bezpieczeństwa państwa i obywateli jest zadaniem obu segmentów władzy wykonawczej.
W dziedzinie nauk ścisłych akceptujemy współdziałanie człowieka i sztucznej inteligencji. A jak można ukształtować podział pracy pomiędzy AI i prawników?
W sądzie jako obrońca i pełnomocnik w sprawach karnych bywam często. Nigdy jednak nie zdarzyło mi się nic tak osobliwego jak to, o czym chcę opowiedzieć.
Nawet gdyby 99,99 proc. prawników uznało, że myli się pierwsza prezes SN, a nie minister sprawiedliwości, to i tak kwestia jej odpowiedzialności karnej za przekroczenie swoich uprawnień nie będzie oczywista.
Dowód z opinii biegłego to jeden ze środków dowodowych określonych w k.p.c. Jego stosowanie i znaczenie dla postępowania cywilnego wywołuje wiele uwag.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas