Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 14.03.2015 10:53 Publikacja: 14.03.2015 00:01
Dariusz Wójcik (drugi rząd, z prawej) w ławach sejmowych wśród liderów KPN, początek lat 90. Obok niego Adam Słomka, z przodu od lewej Leszek Moczulski i Krzysztof Król.
Foto: Fotorzepa
Rzeczpospolita: Od piętnastu lat jest pan poza wielką polityką. Jak wygląda scena polityczna, gdy patrzy się na nią z boku i z perspektywy Lublina?
Dariusz Wójcik, były wicemarszałek Sejmu z KPN: Nie odkryję zapewne Ameryki, gdy powiem, że moim zdaniem jest sztucznie zabetonowana przez pozorną wojnę między PO i PiS, a także przez system wyborczy i finansowanie partii z budżetu. Największe ugrupowania dostają takie pieniądze, których inne nie są w stanie legalnie zgromadzić, żeby zorganizować kampanię wyborczą na porównywalnym poziomie.
Dlaczego wojna między PO a PiS jest pozorna?
Bo obie partie niewiele się różnią pod względem programowym. Ich kandydaci na prezydenta – Bronisław Komorowski i Andrzej Duda – mówią prawie to samo, mają te same hasła, nawet wyrażają się podobnie. Dlatego te podziały są sztuczne.
Chce pan powiedzieć, że nie ma znaczenia, czy wyborca zagłosuje na Komorowskiego czy na Dudę?
Nie ma, bo to nie jest rzeczywista alternatywa. Co gorsza, przy obecnym systemie nie ma szans, żeby pojawiła się jakaś inna opcja polityczna. Gdyby partie były finansowane z odpisów podatkowych, wtedy musiałyby się bardziej starać, zabiegać o wyborców. I konkurencja na scenie politycznej byłaby bardziej uczciwa.
Powiedział pan, że PO i PiS niewiele się różnią programowo, toczą pozorną wojnę. A mimo to od dekady święcą triumfy na scenie politycznej.
To prawda, bo PO i PiS zręcznie rozgrywają społeczeństwo. Doprowadziły do sytuacji, w której przeciwnicy PiS są automatycznie zwolennikami PO i odwrotnie. Ta polaryzacja oparta jest na emocjach, a nie na programie. Duda jest tylko pozornie przeciwnikiem Platformy, a Komorowski przeciwnikiem PiS. Jako wyborcy wszyscy dajemy im się robić w konia, bo powinniśmy szukać kogoś innego. Niestety, na naszym rynku politycznym nie ma postaci i ugrupowań z wyrazistymi ideami programowymi. Jeżeli ktoś jest wyrazisty, to jednocześnie głosi nierealny program, jak Janusz Korwin-Mikke. Jego postulaty na pierwszy rzut oka wydają się racjonalne, ale przy bliższym oglądzie widać, że wdrożone w życie doprowadziłyby do katastrofy państwa.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Co nie do końca udaje się Ishbel Szatrawskiej w fabule, pisarka nadrabia stylem. Pod tym względem „Wyrok” jest r...
Lektura „Długu hańby” wywołuje gorycz: brygadę Sosabowskiego montowano po to, by zrzucić ją w Polsce podczas wal...
Choć w Szczecinie zaangażowanych regionalistów nie brakuje, to obszerną i przystępną pracę o ich mieście stworzy...
„Dragon Ball Z: Kakarot: Daima” bazuje na popularnym serialu animowanym zarówno fabularnie, jak i wizualnie.
Do początku lat 90. nie było żadnej informacji o ZATO. Tajemnicze miasta zamknięte formalnie nie istniały.
Kiedyś dotacje, teraz raczej kredyty na preferencyjnych warunkach. Podejście Brukseli do finansowania rozwoju przedsiębiorstw z branży rolno-spożywczej ewoluuje, ale niezmienne jest to, że wciąż firmy mogą liczyć na wsparcie. Co więcej, już nie tylko ze środków unijnych, ale także krajowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas