Zamęt. Rebelia kontra Imperium” to asymetryczna karcianka przeznaczona dla dwóch osób. Dlaczego asymetryczna? Czyżby pudełko było nierówne albo karty miały dziwne kształty? Nic z tych rzeczy! Po prostu uczestnicy zabawy dysponują różnymi środkami. Muszą nauczyć się je wykorzystywać tak, by przejąć bądź utrzymać kontrolę nad trzema z pięciu dystryktów.
Polem bitwy są ministerstwa urodzaju, prawdy i pokoju, komenda policji oraz kapitol. To właśnie o nie toczy się walka. Znaczenie dla przebiegu zabawy mają również karty misji, które przed rozpoczęciem rozgrywki kładzie się na stole. W trakcie zabawy rebelia będzie starała się je wykonać, to znaczy zebrać w poszczególnych dystryktach odpowiednią liczbę danych kart. Imperium spróbuje jej w tym przeszkodzić.
Czytaj więcej
„Amerzone – Testament odkrywcy” to wyprawa w świat zapomnianych krain.
W każdej rundzie gracz odpowiadający za działania rebelii wybiera dwa sąsiadujące dystrykty i oznacza je jako obszar działań, a następnie z posiadanej talii specjalnej pobiera pięć kart. Trzy z nich wykłada na stół (jedną odkrytą i dwie zakryte), po czym przekazuje pałeczkę rywalowi kierującemu imperium. Ten nie ma kart, a jedynie cztery znaczniki: blokadę dystryktu, przekierowanie karty, zniszczenie jej, wreszcie inwigilację (ujawnienie zakrytej karty). W swoim ruchu gracz może wykorzystać dwa z nich. Po zakończeniu tury pozostałe karty przenoszone są do wybranego przez rebelię dystryktu i docelowo mają pomóc w wykonaniu misji.
Rozgrywka trwa kwadrans i jest wciągająca, choć bez wątpienia lepiej bawią się ci gracze, którzy kierują rebelią. Mają więcej możliwości działania i kształtowania strategii. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, by po jednej rozgrywce zamienić się rolami.mzacha