Bogusław Chrabota. Wołyń i pamięć zbiorowa

Pamięć to co innego niż rozliczenie win i ekspiacja. Można pamiętać i wybaczyć. Nie da się nie wybaczyć i zapomnieć.

Publikacja: 07.07.2023 17:00

Bogusław Chrabota

Bogusław Chrabota

Foto: Fotorzepa, Maciej Zieniewicz

Nie można zapominać o zbrodniach na Polakach, bez względu na to, czy popełnili je Niemcy, Rosjanie, komuniści, naziści czy Ukraińcy. Zapominanie o nich to przestępstwo na pamięci, a czymże innym jest naród, jeśli nie zbiorową pamięcią. Kwestie etniczne są drugorzędne, zwłaszcza we współczesnym świecie, kiedy społeczeństwa konsolidują się w drodze integracji.

Powoli staje się mniej ważny – chcemy tego czy nie – także język; czy przestaje się być Algierczykiem tylko dlatego, że wypada się ze sfery jednej lingua franca (arabski) i wpada w drugą (francuski)? W Polsce tego jeszcze nie czujemy – nasz język wciąż trzyma się znakomicie. Ale czy tak będzie w przyszłości? Nie wiem, ale mam nadzieję, że nawet jeśli za kilka pokoleń także Polska zostanie wessana w głąb jakiegoś uniwersalizmu językowego, to zachowamy przynajmniej zbiorową pamięć. Wtedy będzie to najważniejszy, choć pewnie niejedyny filar naszej tożsamości. Dzięki pamięci będziemy wciąż narodem.

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
„Ostatnia przysługa”: Kobieta w desperacji
Plus Minus
„Wieczne państwo. Opowieść o Kazachstanie": Władza tłumaczyć się nie musi
Plus Minus
"Nobody Wants to Die”: Retrokryminał z przyszłości
Plus Minus
Krzysztof Janik: Państwo musi czasem o siebie zadbać
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Plus Minus
Olimpijskie boje smutnych panów