Decyzja, ogłoszona w niedzielę, stanowi jak dotąd największą i najlepiej zorganizowaną akcję imigracyjną dla tej społeczności, liczącej około 10 tysięcy ludzi. W przeszłości członkowie społeczności Bnej Menasze byli „przesiedlani” na Zachodni Brzeg – terytorium palestyńskie, które od 1967 roku znajduje się pod okupacją izraelską. Jednak sytuacja się zmieniła i pozostali członkowie społeczności zostaną przesiedleni do miast w północnej części Izraela, w pobliżu Nazaretu.
Żydowska Agencja dla Izraela poinformowała, że celem tego posunięcia jest sfinalizowanie aliji (żydowska imigracja do państwa Izrael – red.) Bnej Menasze do 2030 roku. „Ta historyczna decyzja sprowadzi do Izraela około 5800 członków społeczności do 2030 roku, w tym 1200 zatwierdzonych już w 2025 roku” – podała agencja w oświadczeniu.
Czytaj więcej
Polska, z konserwatywnym społeczeństwem, stabilną tożsamością narodową i niskim poziomem przestęp...
Po raz pierwszy Żydowska Agencja będzie nadzorować cały proces, w tym rozmowy kwalifikacyjne, koordynację z Naczelnym Rabinatem Izraela i Urzędem ds. Konwersji, organizację lotów i zarządzanie procesem przyjmowania członków społeczności po ich przybyciu. Plan będzie kosztował około 90 milionów szekli (około 27 milionów dolarów), wliczając przeloty, kursy konwersyjne, zakwaterowanie, lekcje hebrajskiego i inne rodzaje wsparcia.
Proces imigracyjny ma zająć 5 lat
Rządowi tę propozycję przedstawił minister ds. Imigracji i Integracji Ofir Sofer . Oczekuje się, że zespół rabinów wkrótce uda się do Indii, aby rozpocząć rozmowy z około 3000 Bnej Menasze, których najbliżsi krewni mieszkają już w Izraelu. „Będzie to największa jak dotąd wysłana delegacja i pierwsza od ponad dekady” – czytamy w oświadczeniu.