Sam tytuł „Ślepak” już brzmi prowokacyjnie. Bo przecież Jadwiga Stańczakowa, rocznik 1919, była niewidoma, straciła wzrok tuż po wojnie. Aczkolwiek już wcześniej miała problemy ze wzrokiem, potykała się i nieraz – jak czytamy – trudno jej było nawlec nitkę na igłę. Ten tytuł podpowiedział jej Miron Białoszewski, z którym pisarkę łączyła wieloletnia przyjaźń. Stańczakowa uwieczniła ją w książce „Dziennik we dwoje”, która potem zainspirowała Andrzeja Barańskiego do nakręcenia o nich filmu „Parę osób, mały czas” (2005), dziewięć lat po jej śmierci.