Reklama

Wspomnienia Julio Cortazara

Będziemy się zajmowali książką pod tytułem „Gra w klasy”, o której doprawdy nie wiem, co powiedzieć; nie mam najmniejszego pomysłu, ponieważ problem z „Grą w klasy” jest taki, że przekształciła się onaw powieść lub antypowieść czy przeciwpowieść, jak nazywali ją krytycy – określano ją za pomocą wielu słów – wskutek szeregu okoliczności natury osobistej i literackiej.

Aktualizacja: 19.06.2016 20:03 Publikacja: 16.06.2016 12:25

Julio Cortázar podczas wykładu w Berkeley, rok 1980. Fot. Carol Dunlop

Julio Cortázar podczas wykładu w Berkeley, rok 1980. Fot. Carol Dunlop

Foto: materiały prasowe

Chociaż mam dostateczną świadomość tego, co chciałem zrobić oraz w jaki sposób i jak dalece to zrobiłem w nakreślonych przeze mnie zarysach, to w moich wspomnieniach książka wymyka mi się po trosze z rąk ze względu na jej własną strukturę, nie powiem, że złożoność, ponieważ nie jest to złożona książka. Niektórzy twierdzili, że to bardzo trudna powieść, ale ja tak nie uważam; nie jest to książka na poziomie dwunastoletniego dziecka, to pewne, ale nie jest to również książka wyjątkowo trudna, jak choćby „Ulisses" Jamesa Joyce'a, w którym dogłębnie eksperymentuje się z językiem i każde zdanie stawia przed problemem rozumienia i interpretacji. Jej trudności należą do innego porządku i jeśli mamy nieco zbliżyć do jej świata, być może najlepiej będzie, jeśli opowiem państwu, co mi się wówczas przytrafiło, dlaczego zacząłem ją pisać i co się działo, kiedy ją pisałem.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Michał Szułdrzyński: Prezydent Karol Nawrocki przekłuwa balonik narodowej dumy
Plus Minus
„Wyrok”: Wojna zbawienna, wojna błogosławiona
Plus Minus
„Arnhem. Dług hańby”: Żelazne spadochrony
Plus Minus
„Najdalsza Polska. Szczecin 1945-1950”: Miasto jako pole gry
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Plus Minus
„Dragon Ball Z: Kakarot: Daima”: Niby nie rewolucja, ale wciąga
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama