Tanzanit występuje tylko tam: w północnym rejonie Manyara. Odkryto go pod koniec lat 60. jako rzadki i zarazem atrakcyjny kruszec, bo mający różnorodne odcienie od niebieskiego przez czerwony, fioletowy, zielony. Wedle geologów jego zasoby wyczerpią się w ciągu 20 lat. To dlatego Saniniu Kurian Laizer z miasteczka Mirerani w dystrykcie Simanjiro stał się bogaczem, gdy znalazł bryły o łącznej wadze prawie 15 kilogramów (9,3 kg i 5,1 kg). Ze sprzedażą górnik wstrzymał się jednak kilka dni, by dokonać jej latem zeszłego roku podczas imprezy handlowej, gdy ubrany w tradycyjny masajski strój shuka od ministra minerałów Doto Biteko otrzymał 7,7 miliarda tanzańskich szylingów (równowartość 3,4 miliona dolarów, co w jednym z najbiedniejszych krajów świata stanowi niewyobrażalną fortunę). Wspomniano przy okazji, że to rekordowe znalezisko w historii Tanzanii, do tej pory największy wydobyty kamień ważył 3,4 kg, przynajmniej oficjalnie, gdyż jeszcze większy okaz (16 kg) ćwierć wieku temu znalazł ponoć inny górnik.