Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 15.03.2013 12:00 Publikacja: 15.03.2013 12:00
Charyzmatyczny polski papież przyciągał na stadiony tłumy większe niż najsłynniejsze zespoły rockowe. Za jego pontyfikatu Kościół, który wcześniej niechętnie przyjmował zasady gry narzucone przez współczesność, postanowił podjąć wyzwanie i stanąć do światowego wyścigu autorytetów.
Jak doskonale pamiętamy, spotkało się to z aplauzem wielu komentatorów. Czym dalej był intelektualista czy publicysta od Kościoła, tym intensywniej klaskał Janowi Pawłowi II. Czym mniej rozumiał, na czym polega istota Kościoła, tym głośniej piał hymny pochwalne. Czasem krzywiąc się na napomnienia moralne papieża, ale entuzjazmując się jego otwartością na świat i ludzi, czyli – mówiąc wprost – jego medialnością.
Polityka nad Sekwaną to dziś pole eksperymentów, w tym wciągania do władzy partii dotąd izolowanych. Efekt – woj...
W dzisiejszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” Daria Chibner rozmawia z Konstantym Pilawą z Klubu Jagiell...
Urzeka mnie głębia głosu Dave’a Gahana z zespołu Depeche Mode oraz ładunek emocjonalny ukryty między jego słowam...
„28 lat później” to zwieńczenie trylogii grozy, a zarazem początek nowej serii o wirusie agresji. A przy okazji...
„Sama w Tokio” Marie Machytkovej to książka, która jest podróżą. Wciągającym odkrywaniem świata bohaterki, ale i...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas