W ramach walki z patriarchatem i seksizmem transmisje męskich skoków narciarskich zostały uzupełnione o skoki kobiet. Emocji na razie nie budzą, bo panie uprawiające ten sport nie są szerzej znane, a ich sportowe wyniki nie imponują. Determinacja, aby mimo tego wmusić nam damskie skoki, jest jednak spora.
Czasem trzeba napisać „pro domo sua”, bo kłamstwo jednak nie powinno pozostawać bez odpowiedzi. „Zdort nawołuje, by Polska wyszła z Unii Europejskiej” – tak ostatnio zatytułował jeden z tekstów portal naTemat.
Świat obiegła szokująca informacja, że na ziemi odkryto nieznany dotąd kontynent. Nie, nie Atlantydę. Choć pewne podobieństwa są – na przykład to, że nowy kontynent w większości (94 proc.) jest położony pod wodą. Ponad nią wystaje kilka wysp – przynajmniej do tej pory uważaliśmy je za wyspy, które tworzą Nową Zelandię i Nową Kaledonię.
O czym jest ten film? - zapytał ktoś wychodząc z sali kinowej, w której pokazywano „Szczęście świata”. To niewłaściwie zadane pytanie. Nowy film Michała Rosy jest o wszystkim i o niczym.
"Kobiety lubią jeździć lewym pasem" – tak na drugiej stronie „Rzeczpospolitej" zatytułowaliśmy wywiad z ekspertem od motoryzacji. Powiedział on, że „nagminna jazda lewym pasem jest domeną kobiet". Zażartowałem z jedną z koleżanek, że tytuł pewnie wywoła kontrowersje jako obraźliwy dla pań. – Gdyby stwierdził, że kobiety boją się skręcać w lewo na skrzyżowaniach, to może byłby obraźliwy – odpowiedziała także żartobliwie koleżanka.