Reklama
Rozwiń
Reklama

"Szczęście świata" Michała Rosy

O czym jest ten film? - zapytał ktoś wychodząc z sali kinowej, w której pokazywano „Szczęście świata”. To niewłaściwie zadane pytanie. Nowy film Michała Rosy jest o wszystkim i o niczym.

Aktualizacja: 09.01.2017 11:30 Publikacja: 09.01.2017 11:19

"Szczęście świata" Michała Rosy

Foto: Kino Świat

Pozornie opowiada o pewnej kamienicy na Śląsku zamieszkałej przez grupkę bardzo charakterystycznych postaci. Autor pokazuje dziesiątki opowieści i anegdotek w żaden sposób nie związanych ze sobą, lub łączących się tylko pozornie, przez postać Róży głównej bohaterki, żydowskiej „damy lekkich obyczajów”. Porusza mnóstwo problemów, tych bardziej przyziemnych i tych egzystencjalnych. Mówi też równocześnie o Holokauście i o seksualnych fascynacjach. Jest zarazem moralitetem (dość prostym), jak i dziełem niosącym niemoralne przesłanie.

RP.PL i The New York Times w pakiecie!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskasz dodatkowo pełny dostęp do The New York Times na 12 miesięcy.

W pakiecie otrzymasz dostęp do NYT: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

Reklama
Film
Rodzina pełna bólu i Steven Soderbergh na karuzeli kina
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Film
Wampiry i ludzie, czyli horror „Życie dla początkujących” już w kinach
Materiał Promocyjny
Raport o polskim rynku dostaw poza domem
Film
Nie żyje Maciej Karpiński, scenarzysta m.in. „Kobiety samotnej” i „Różyczki”
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Reklama
Reklama