1 lipca br. wszedł w życie program „Bezpieczny Kredyt 2%”. Polski Związek Firm Deweloperskich zwraca jednak uwagę na elementy towarzyszące zakupom nieruchomości, o których warto wspomnieć przy wzmożonym popycie na mieszkania.
Mając na uwadze uchronienie klientów przez ewentualnymi nieuczciwymi praktykami, Związek już kilka miesięcy temu zainicjował akcję Bezpieczny Zakup, do której przystąpiły firmy członkowskie organizacji. I warto o niej teraz przypomnieć. Jej celem jest promocja dobrych praktyk w zakresie sprzedaży nieruchomości oraz edukacja nabywców mieszkań.
Czytaj więcej
Z kredytem 2% wiążemy się na 10 lat. Co to naprawdę oznacza? W tym czasie nie można sprzedać skredytowanego mieszkania, ani go wynająć, prowadzić w nim działalności gospodarczej czy nabyć inne mieszkanie bądź dom.
Bezpieczny zakup mieszkania
W 2012 roku w życie weszły przepisy chroniące klientów firm deweloperskich. Dzięki nim dla każdej inwestycji deweloperskiej prowadzony musi być́ mieszkaniowy rachunek powierniczy. To na niego, a nie bezpośrednio do dewelopera, trafiają w pierwszej kolejności pieniądze klienta. Bank przekazuje je budującemu dopiero wtedy, kiedy zostaną̨ spełnione określone warunki, a deweloper nie może wykorzystać pieniędzy nabywców na inne cele niż realizacja przedsięwzięcia.
Ważną kwestią jest też umowa pomiędzy klientem a deweloperem, która ma ważność tylko wtedy, kiedy zostanie zawarta w obecności notariusza. Żadna inna forma nie jest prawnie dopuszczona. By klient miał pewność, że oddaje swoje pieniądze w uczciwe ręce, umowa deweloperska musi zostać sporządzona w formie aktu notarialnego, a notariusz ma obowiązek sprawdzić, czy nie znajduję się w niej np. klauzule niedozwolone.