Rosjanie chcą walczyć o prawo gry o mundial przed Trybunałem Arbitrażowym

Rosjanie po wyrzuceniu z baraży o mundial zapowiedzieli skargę do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie. Ostatnio regularnie odnoszą tam sukcesy.

Publikacja: 06.03.2022 20:43

Grzegorz Krychowiak namawiał zagranicznych kolegów z klubu, żeby opuścili FK Krasnodar

Grzegorz Krychowiak namawiał zagranicznych kolegów z klubu, żeby opuścili FK Krasnodar

Foto: PAP/Maciej Kulczyński

– Chcemy chronić naszych zawodników, którzy są dyskryminowani ze względu na pochodzenie, oraz sprzeciwić się wykorzystywaniu sportu jako narzędzia politycznego – zapowiadał jeszcze w czwartek rosyjski minister sportu Oleg Matycin.

Burzę sięgającą szczebla rządowego wywołało wykluczenie tamtejszych sportowców z udziału w zimowych igrzyskach paraolimpijskich. Początkowo mieli oni startować w Pekinie jako atleci neutralni – bez własnej flagi i hymnu. To wywołało protesty.

– Podejmując pierwszą decyzję, patrzyliśmy na dobro naszego ruchu. Przyznaliśmy też jednak, że będziemy słuchać. Odzew był ogromny, a wiele narodowych komitetów zagroziło, że nie wystartuje w igrzyskach – tłumaczył szef Międzynarodowego Komitetu Paraolimpijskiego (MKP) Andrew Parsons.

Napięcie w wiosce

Podobno napięcie rosło nawet w wiosce. – Sytuacja eskalowała i stała się nie do powstrzymania – mówi Parsons. – Musimy przestrzegać zasad etycznych oraz dbać o ducha fair play. Chcąc zachować integralność igrzysk i zapewnić bezpieczeństwo, odmówiliśmy udziału Rosjanom oraz Białorusinom.

Czytaj więcej

FIFA i UEFA zmieniają zdanie w sprawie Rosji. Koniec gry pozorów

„Nasi sportowcy są dyskryminowani ze względu na narodowość. Pozbawiono ich prawa udziału w międzynarodowych zawodach bez najmniejszego powodu. Nikt nie powinien wykorzystywać sportowców jako zakładników geopolitycznej gry” – oświadczył Rosyjski Komitet Olimpijski (ROC).

Jego przedstawicielom nie przypadły do gustu zwłaszcza argumenty o łamaniu Rozejmu Olimpijskiego – zaczyna się tydzień przed rozpoczęciem tradycyjnych igrzysk i kończy tydzień po igrzyskach paraolimpijskich – choć w ostatnich latach naruszali go aż trzykrotnie. Także atakując Gruzję i Krym.

„Rozejm Olimpijski nie jest częścią Karty Olimpijskiej, więc nie można nim uzasadniać dyskryminacji sportowców pochodzących z danego kraju” – wyjaśniał ROC, ale był to głos wołającego na puszczy. Klamka już zapadła.

Sportowcy wrócili do kraju w niedzielę, żadnej apelacji nie było. Nie miała szans powodzenia, bo przepisy ruchu paraolimpijskiego nie zawierają klauzuli arbitrażowej i pozwalają Międzynarodowemu Komitetowi Paraolimpijskiemu na odmowę udziału w igrzyskach „według własnego uznania, bez podania przyczyny”.

Rozgrywka sądowa wcale się jednak nie zakończyła. Pilną skargę do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie (CAS) przeciwko FIFA i UEFA zapowiedziała już Rosyjska Unia Piłkarska, choć status międzynarodowej federacji także umożliwia podejmowanie „wszelkich działań według własnego uznania” w przypadku wystąpienia siły wyższej.

Pilną skargę do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie (CAS) przeciwko FIFA i UEFA zapowiedziała już Rosyjska Unia Piłkarska

Rosjanie domagają się przywrócenia ich męskich i żeńskich reprezentacji do wszystkich rozgrywek. Prawdopodobnie właśnie dlatego FIFA wciąż nie podjęła ostatecznej decyzji dotyczącej meczu barażowego Rosja–Polska, choć ta miała zapaść do ubiegłego piątku.

Nie brakowało głosów, że walkower jest przesądzony. Alternatywą miało być wyznaczenie Polakom nowego rywala. Mecz z Rosjanami na pewno się nie odbędzie – nawet jeśli FIFA zawiesi ich wykluczenie. Zapowiedział to prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej (PZPN) Cezary Kulesza.

Co zrobi Trybunał

Bojkot obiecali także Szwedzi oraz Czesi. Rosjanie uważają, że europejskie federacje wywarły na FIFA niedozwoloną presję, która doprowadziła do „pogwałcenia przepisów sportowych oraz zasad fair play”. Nie można wykluczyć, że ich argumenty zostaną uznane.

Rosjanie w ostatnich latach są podczas rozpraw przed CAS-em skuteczni. Udało im się złagodzić sankcje za próbę tuszowania wspieranego przez państwo systemu dopingowego oraz wywalczyć możliwość startu w olimpijskiej rywalizacji solistek łyżwiarki Kamili Walijewej.

CAS w jej przypadku zakwestionował samą procedurę tymczasowego zawieszenia – tego dotyczyła apelacja – nie rozstrzygając meritum sprawy. Sędziowie uznali, że brak dopuszczenia Walijewej do rywalizacji wyrządziłby jej „nieodwracalną szkodę”.

Niewykluczone, że teraz Rosjanie podniosą podobne argumenty. Celem nie będzie uchylenie decyzji FIFA, tylko jej tymczasowe zawieszenie. To pozwoliłoby piłkarzom przystąpić do rywalizacji w barażach. Pytanie, czy ktokolwiek z nimi zagra.

Czas nagli, bo PZPN musi wysłać do klubów powołania na marcowe mecze i wskazać miejsca ich organizacji. Wszystko wskazuje na to, że zgrupowanie reprezentacji Polski odbędzie się na Śląsku. Właśnie tam – na Stadionie Śląskim w Chorzowie – nasi reprezentanci mogliby rozegrać finał baraży.

Nie wiadomo, jak dotrą na nie zawodnicy, którzy występują w Rosji. Grzegorz Krychowiak namawiał podobno zagranicznych piłkarzy FK Krasnodar do opuszczenia klubu. Graczami rosyjskich klubów są też m.in. Sebastian Szymański i Maciej Rybus. Powołanych powinniśmy poznać dziś.

– Chcemy chronić naszych zawodników, którzy są dyskryminowani ze względu na pochodzenie, oraz sprzeciwić się wykorzystywaniu sportu jako narzędzia politycznego – zapowiadał jeszcze w czwartek rosyjski minister sportu Oleg Matycin.

Burzę sięgającą szczebla rządowego wywołało wykluczenie tamtejszych sportowców z udziału w zimowych igrzyskach paraolimpijskich. Początkowo mieli oni startować w Pekinie jako atleci neutralni – bez własnej flagi i hymnu. To wywołało protesty.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Miał odejść, a jednak zostaje. Dlaczego Xavi nadal będzie trenerem Barcelony?
Piłka nożna
Polacy chcą zostać w Juventusie. Zieliński dołącza do mistrzów Włoch
Piłka nożna
Zinedine Zidane – poszukiwany, poszukujący
Piłka nożna
Pięciu polskich sędziów pojedzie na Euro 2024. Kto znalazł się na tej liście?
Piłka nożna
Inter Mediolan mistrzem Włoch. To będzie nowy klub Piotra Zielińskiego