W czwartek sędziowie Trybunału Konstytucyjnego wysłuchali stron, ale nie wydali wyroku w sprawie wypłacania nauczycielom jednorazowych dodatków uzupełniających (j.d.u.). Rozprawę odroczyli bezterminowo (sygnatura akt K 13/10).
Zgodnie z obowiązującym od 2009 r. art. 30a ust. 3 Karty nauczyciela, samorządy do 31 stycznia każdego roku muszą wypłacić j.d.u. grupie nauczycieli, która nie osiągnęła gwarantowanych średnich pensji. Dodatek jest ustalany proporcjonalnie do okresu zatrudnienia oraz osobistej stawki wynagrodzenia zasadniczego.
Pięć samorządów: Bochnia, Chrzanów, Inowrocław, Stoszowice i Zator, wskazało, że taki zapis łamie konstytucyjne zasady sprawiedliwości społecznej i samodzielności finansowej gmin.
Bartosz Rakoczy, pełnomocnik Inowrocławia, wskazał, że ustawodawca dąży do ujednolicenia wynagrodzenia jednej grupy zawodowej niezależnie od faktycznie wykonanej pracy. Prawo do dodatku mają bowiem również nauczyciele, którzy przebywali na urlopie dla poratowania zdrowia, czyli nie wykonywali czynnie zawodu.
Samorządy podkreślały, że ustawodawca nałożył na nich obowiązek ponoszenia dodatkowych wydatków, bez zagwarantowania środków na ten cel.