Można wyrzucić z pracy za całokształt

Gdy pracownik notorycznie popełnia małe błędy może to stanowić podstawę do wypowiedzenia mu umowy o prace nawet wtedy, gdy miały one miejsce w długim okresie czasu

Aktualizacja: 06.11.2008 07:28 Publikacja: 06.11.2008 07:08

Można wyrzucić z pracy za całokształt

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

[b]Taki wniosek wynika z wyroku Sądu Najwyższego z 4 listopada 2008 r., jaki zapadł w sprawie Jolanty A. zatrudnionej na stanowisku inspektora w Powiatowym Urzędzie Pracy (sygn. II PK 82/08)[/b].

Pod koniec września 2006 r., pracodawca wręczył jej wypowiedzenie umowy o pracę (zawartej na czas nieokreślony). [b]Uzasadnieniem do zwolnienia była pogarszająca się jakość jej pracy, powtarzające się błędy, niewłaściwe odnoszenie się do interesantów i przełożonych.[/b]

Jolanta A. odwołała się do sądu i zażądała przywrócenia do pracy.Powołała się na to, że urząd nie podał konkretnej przyczyny wypowiedzenia umowy o pracę, poza tym większość zarzutów jakie jej stawiał nie została podana nawet na piśmie, a jedynie w formie ustnego uzasadnienia.

[srodtytul]Jaka ochrona pracownika[/srodtytul]

Gdy sprawa dotarła do Sądu Najwyższego (sąd rejonowy w Żyrardowie i okręgowy w Sochaczewie uznały wypowiedzenie za zgodne z prawem) pełnomocnik powódki dowodził, że nie bez przyczyny ustawodawca wymaga by wypowiedzenie umowy o pracę zostało sporządzone na piśmie. Możliwość ustnego uzasadnienia wypowiedzenia osłabia ochronę pracownika. Może bowiem prowadzić do sytuacji gdzie pracodawca będzie uzupełniał z czasem przyczyny zwolnienia,choć powinny one być znane w momencie wręczenia wypowiedzenia umowy.Pełnomocnik powódki powoływał się także na upływ czasu od wydarzeń jakie stanowiły podstawę zwolnienia. Stwierdził, że w takich przypadkach należy stosować przez analogię rozwiązania dotyczące przedawnienia kar porządkowych. Wówczas jako podstawa wypowiedzenia mogły by być brane pod uwagę jedynie przewinienia pracownika popełnione w ciągu trzech miesięcy przed zwolnieniem.

[srodtytul]Ocena nie ulega przedawnieniu[/srodtytul]

Reprezentant urzędu ripostował, że przyczyny zwolnienia zostały podane w sposób konkretny, chodziło bowiem o liczne i powtarzające się błędy jakie Jolanta A. popełniała w przygotowywanych przez nią dokumentach. Przełożony przypomniał je ustanie w momencie wręczania wypowiedzenia, gdyż Jolanta A. musiała sobie zdawać z nich sprawę. Były one bowiem prostowane przez przełożonych na bieżąco w jej obecności.Jeśli chodzi zaś o podstawę zwolnienia, to przyjmując trzymiesięczne przedawnienie przewinień pracownika, praktycznie niemożliwe było by rozwiązanie jakiejkolwiek umowy zawartej z pracownikiem na czas nieokreślony. Poza tym wypowiedzenie umowy o pracę stanowi zwykły sposób rozstania z pracownikiem, a nie jakąkolwiek karę.W związku z tym pracodawca powinien mieć prawo do oceny całokształtu pracy takiej osoby. Tym bardziej, że w przepisach prawa pracy nie ma żadnej regulacji dotyczącej przedawnienia takiej oceny.

[srodtytul]Aktualna przyczyna[/srodtytul]

[b]SN na rozprawie 4 listopada oddalił skargę kasacyjną pracownicy[/b]. Z uzasadnienia do wyroku wynika, że choć art. 30 § 4 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=76037]kodeksu pracy[/link] wymaga by wypowiedzenie umowy o pracę było uzasadnione konkretną przyczyną, jednak nie każdy zarzut musi zostać podany przez pracodawcę na piśmie. Szczególnie gdy, tak jak w tym przypadku, są to okoliczności znane pracownikowi. SN stwierdził dodatkowo, że w razie wypowiedzenia umowy o pracę ustawodawca nie przewidział ile czasu może minąć od uchybienia pracownika, do wypowiedzenia mu umowy. Ważne jest natomiast to, by upływ czasu nie zdezaktualizował tej przyczyny.

Upływ trzech miesięcy od momentu popełnienia poprzednich z powtarzających się błędów nie podważył ich jako podstawy zwolnienia. Tym bardziej,że przez ostatnie tygodnie przed wypowiedzeniem Jolanta A. korzystała ze zwolnienia lekarskiego.

[ramka][link=http://blog.rp.pl/goracytemat/2008/11/06/mozna-wyrzucic-z-pracy-za-caloksztalt/][b]Skomentuj ten artykuł[/b][/link][/ramka]

[b]Taki wniosek wynika z wyroku Sądu Najwyższego z 4 listopada 2008 r., jaki zapadł w sprawie Jolanty A. zatrudnionej na stanowisku inspektora w Powiatowym Urzędzie Pracy (sygn. II PK 82/08)[/b].

Pod koniec września 2006 r., pracodawca wręczył jej wypowiedzenie umowy o pracę (zawartej na czas nieokreślony). [b]Uzasadnieniem do zwolnienia była pogarszająca się jakość jej pracy, powtarzające się błędy, niewłaściwe odnoszenie się do interesantów i przełożonych.[/b]

Pozostało 87% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"