[b]To sedno wyroku warszawskiego sądu apelacyjnego z 27 maja 2009 r. (sygn. VI ACa 1124/08).[/b]
Taką sankcję wprowadziła jedna ze wspólnot mieszkaniowych na warszawskim Mokotowie, aby dyscyplinować lokatorów, którzy parkują w miejscach do tego nieprzeznaczonych.
– Tarasują przejazd śmieciarce i straży – to główne argumenty przedstawicieli wspólnoty.
Ogrodzone dwa apartamentowce to ok. 400 mieszkań, nieco mniej garaży (nie wszystkie są jednak wykorzystane) i dziesięć miejsc parkingowych ogólnie dostępnych. Ale na bezpłatne miejsca chętnych jest więcej.
Wspólnota postanowiła rozwiązać ten problem, uchwalając „Regulamin parkowania na osiedlu", zgodnie z którym za parkowanie na niewyznaczonym do tego miejscu pobierana jest opłata 100 zł. Upoważnia on też też zarząd (i firmę ochroniarską) do zakładania blokad na koła. Jak przekonywali przedstawiciele wspólnoty, to jedyny sposób, by ustalić, kto jest użytkownikiem nielegalnie zaparkowanego auta, od kogo wyegzekwować opłatę.