Tak wynika z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z 11 maja 2011 (I FSK 861/10).
Czego dotyczył spór
Organ podatkowy przeniósł odpowiedzialność za długi podatkowe spółki z tytułu VAT za grudzień 2003 oraz styczeń i marzec 2004 na jej byłego prezesa i wiceprezesa. Zarząd został też obciążony odsetkami i kosztami postępowania. Fiskus wyjaśnił, że spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, którą zarządzali, została zawiązana w 1999 r.
Złożyła deklaracje VAT-7 za okresy sierpień – grudzień 2003 oraz styczeń – marzec 2004, ale nie uregulowała zobowiązań podatkowych, które z nich wynikały. Początkowo organy podatkowe chciały wyegzekwować zaległości z jej majątku.
Udało się to jednak częściowo. Ponieważ w czerwcu 2004 sąd gospodarczy ogłosił upadłość spółki, organ podatkowy umorzył prowadzone wobec niej postępowanie egzekucyjne, ale wszczął postępowanie w sprawie odpowiedzialności osób trzecich za zaległości wobec byłego zarządu.
Prezes i wieceprezes bronili się przed odpowiedzialnością, podkreślając, że aby określić termin, w którym należało złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości spółki, należało powołać biegłego. Sami uważali, że taki wniosek można było złożyć dopiero na początku 2004 r., a nie, jak sugeruje organ, na początku 2003 r.