Dane z Internetu nie muszą być powszechnie znane

Sąd może oprzeć wyrok tylko na tych faktach, które były przedmiotem postępowania dowodowego

Publikacja: 19.02.2010 04:05

Dane z Internetu nie muszą być powszechnie znane

Foto: Fotorzepa, Bartosz Jankowski

Potwierdził to Sąd Najwyższy w wyroku z 10 lutego 2010 r [b](sygn. V CSK 269/09)[/b].

Początek tej sprawie dała umowa sprzedaży, w której Małgorzata W. zobowiązała się do dostarczenia spółce z o.o. Ceferta Polska 2,1 tys. ton żyta konsumpcyjnego. Miało to nastąpić między 15 sierpnia a 15 października 2006 r. W umowie ustalono cenę części tej dostawy na 345 zł, a części na 350 zł za tonę.

Żyto Ceferta miała odsprzedać swej spółce matce z Rotterdamu. Małgorzata W. zboża nie dostarczyła, siłą rzeczy więc nie trafiło ono do holenderskiej spółki. Ta dokonała zakupu we własnym zakresie i wystawiła polskiej spółce córce trzy faktury obciążające ją różnicą między ceną, którą zapłaciła za żyto, a tą, za którą miała je kupić od Ceferty. Opiewały one na 231 tys. euro.

[srodtytul]Cena z komunikatu…[/srodtytul]

Ceferta zażądała od Małgorzaty W. zwrotu tej kwoty. Wobec odmowy wystąpiła przeciwko niej do sądu. Sąd I instancji oddalił jej żądanie. Uznał, że roszczenie spółki jest nieuzasadnione, bo nie wykazała szkody ani związku przyczynowego między niewykonaniem umowy przez Małgorzatę W. a obciążeniem jej przez spółkę matkę wskazaną kwotą.

Sąd II instancji zmienił ten wyrok i zasądził na rzecz firmy 132 tys. zł. Zaaprobował ustalenia faktyczne sądu I instancji, ale uzupełnił je o informację o cenie żyta z dnia wyrokowania: 412 zł za tonę. Zaczerpnął ją z komunikatu zamieszczonego na stronie Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Dane te publikuje się w zintegrowanym systemie rolniczej informacji rynkowej.

[srodtytul]… czy wzięta z sieci[/srodtytul]

Także w ocenie tego sądu nie było podstaw do zasądzenia pieniędzy na podstawie art. 471 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=86F27ADE2102E1D67842E76D535F1BD1?id=70928]kodeksu cywilnego[/link] mówiącego o odszkodowaniu za szkody wyrządzone niewykonaniem lub niewłaściwym wykonaniem umowy. Uznał jednak, że w realiach tej sprawy stanowi ją art. 479 k.c. o tzw. wykonaniu zastępczym. W umowie zastrzeżono, że w razie niedostarczenia ustalonej ilości żyta kupujący może dokonać zakupu po cenie rynkowej, a różnicę w cenie potrącić z zapłaty. Sąd uznał, że kwota, jaką musiałaby z tego tytułu zapłacić spółce Małgorzata W., na chwilę wyrokowania wynosiła 856 200 zł (412 zł x 2100).

Ponieważ spółka zboża nie kupiła, zaoszczędziła kwotę, którą musiałaby według cen ustalonych w umowie zapłacić za żyto. Sąd wyliczył różnicę między ceną zboża wynikającą z umowy a ceną ustaloną wedle danych z Internetu – 132 tys. zł – i zasądził ją dla spółki. Cenę żyta uznał za fakt powszechnie (notoryjnie) znany w rozumieniu art. 228 § 1 kodeksu postępowania cywilnego. W myśl tego przepisu fakty powszechnie znane nie wymagają dowodu.

W skardze kasacyjnej Małgorzata W. zakwestionowała taki charakter danych zamieszczonych w Internecie. Twierdziła, że cena żyta nie była przedmiotem postępowania dowodowego. W trakcie rozprawy w ogóle nie było o niej mowy, bo sąd ustalił ją po zamknięciu rozprawy. Została więc pozbawiona możliwości obrony swych praw.

[srodtytul]Dowód był potrzebny [/srodtytul]

SN uchylił ten wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania.

Sędzia Dariusz Dończyk zaznaczył przede wszystkim, że w takich wypadkach sąd powinien otworzyć rozprawę. Wiedza bowiem o wszelkich faktach musi pochodzić z chwili zamknięcia rozprawy, a nie późniejszej. W ocenie SN nie można podzielić stanowiska, że informacja zamieszczona w Internecie jest faktem notoryjnie znanym. – Źródło wiedzy o takich faktach jest obojętne – tłumaczył sędzia. – Z reguły nie wiemy, skąd je zaczerpnęliśmy. Przyjęcie, że informacje z sieci są takimi faktami, prowadziłoby do absurdalnych wniosków, jako że można tam znaleźć wiedzę prawie o wszystkim. Doszło zatem do naruszenia art. 228 i art. 227 k.c. mówiącego, że fakty mające istotne znaczenie dla sprawy są przedmiotem dowodu.

SN uznał, że naruszone zostały także art. 56, 65 i 353[sup]1[/sup] w związku z art. 479 k.c. Sędzia zaznaczył, że w art. 479 k.c. przewidziano dwie formy samopomocy wierzyciela na wypadek zwłoki: nabycie rzeczy na koszt wierzyciela albo zapłatę ich wartości. Wierzycielowi przysługuje swoboda wyboru. Jednakże jest to przepis dyspozytywny. Strony mogą w umowie wyłączyć jedną z tych form i tak było w tej sprawie.

W ocenie SN sąd błędnie zinterpretował także art. 481 k.c., przyznając spółce odsetki za zwłokę liczone od dnia doręczenia Małgorzacie W. pozwu o zapłatę. Sędzia Dończyk zaznaczył, że można je zasądzić od chwili wyrokowania, bo dopiero wtedy dłużnik dowiaduje się o wysokości swojego długu.

[ramka][b]Wykonanie zastępcze[/b]

W myśl art. 479 k.c., jeżeli przedmiotem świadczenia jest określona ilość rzeczy znaczonych tylko co do gatunku (np. zboża, cukru, drewna), wierzyciel może w razie zwłoki dłużnika nabyć na jego koszt taką samą ilość rzeczy tego samego gatunku albo żądać od dłużnika zapłaty ich wartości. W obu tych wypadkach zachowuje roszczenie o naprawienie szkody wynikłej ze zwłoki.[/ramka]

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki [mail=i.lewandowska@rp.pl]i.lewandowska@rp.pl[/mail][/i]

Potwierdził to Sąd Najwyższy w wyroku z 10 lutego 2010 r [b](sygn. V CSK 269/09)[/b].

Początek tej sprawie dała umowa sprzedaży, w której Małgorzata W. zobowiązała się do dostarczenia spółce z o.o. Ceferta Polska 2,1 tys. ton żyta konsumpcyjnego. Miało to nastąpić między 15 sierpnia a 15 października 2006 r. W umowie ustalono cenę części tej dostawy na 345 zł, a części na 350 zł za tonę.

Pozostało 92% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów