Dobre obyczaje także w spółkach prywatnych

Uchwałę wspólników można podważyć nie tylko z przyczyn wskazanych w kodeksie spółek handlowych, lecz także ze względu na jej sprzeczność z zasadami współżycia społecznego

Publikacja: 02.03.2010 02:00

Dobre obyczaje także w spółkach prywatnych

Foto: www.sxc.hu

[b]Tak wynika z wyroku Sądu Najwyższego z 25 lutego (I CSK 384/09). [/b]

Sprawę tę wszczął jeden z dwu wspólników spółki z o.o. Zamco – firma Gem Management Limited z siedzibą na Wyspach Dziewiczych. Drugim wspólnikiem był Hugh A. mieszkający w USA. Utworzona przez nich spółka miała kapitał zakładowy wynoszący 50 tys. zł.

[srodtytul]Amerykański wspólnik był szybszy[/srodtytul]

Do Gem należało 475 jej udziałów (49,7 proc. kapitału), a do Hugh A. – 525 (50,3 proc.). Spółka Zamco zawarła w 2007 r. z WSK PZL umowę zobowiązującą tę firmę do sprzedania jej 100 proc. udziałów w zakładzie metalurgicznym.

W celu sfinansowania tej inwestycji zgromadzenie wspólników Zamco podjęło zaprotokołowaną notarialnie uchwalę o podwyższeniu jej kapitału zakładowego do ponad 3 mln zł (równowartość 1 mln dol.). Miał on być pokryty wpłatami pieniężnymi.

W uchwale tej wyłączono prawo pierwszeństwa w objęciu nowych udziałów oraz zapisano, że nowe udziały może objąć każdy ze wspólników. Druga uchwała obejmowała tekst jednolity umowy spółki.

Wspólnicy uzgodnili ponadto, że nastąpi wyrównanie dotychczasowych udziałów w ten sposób, że Hugh A. sprzeda spółce Gem 25 udziałów, tak by każdy ze wspólników miał ich 50 proc.

Do sprzedaży doszło 10 kwietnia 2007 r. Hugh A. poinformował następnie Gem, że złożył stosowne oświadczenie, i objął wszystkie nowe udziały w spółce Zamco. Tym samym udział Gem w spółce spadł poniżej 1 proc. 19 kwietnia 2007 r. Zamco sfinalizowała transakcję z WSK PZL.

[srodtytul]Według sądu podstępu nie było[/srodtytul]

W czerwcu 2007 r. firma Gem złożyła oświadczenie o uchyleniu się od skutków swego oświadczenia woli o przyjęciu uchwały jako spowodowanego błędem wywołanym podstępnie przez drugiego wspólnika.

Jednoczenie wystąpiła przeciwko spółce do sądu o stwierdzenie nieważności obu uchwał z 15 marca 2007 r.

Powoływała się na art. 246 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=0878F97C9B855869DA1A3F9BAD45E3AB?id=133014]kodeksu spółek handlowych[/link], wedle którego uchwały dotyczące zmiany umowy spółki zapadają większością dwóch trzecich głosów. Rozumowanie było takie: skoro uchyliła się od swego oświadczenia woli o przyjęciu uchwał, to owej większości nie było, bo wspólnik reprezentował tylko 50,3 proc. kapitału.

Spółka twierdziła, że w myśl art. 58 § 2 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=86F27ADE2102E1D67842E76D535F1BD1?id=70928]kodeksu cywilnego[/link] w związku z art. 2 k.s.h. uchwała nr 1 jest nieważna. W art. 58 § 2 k.c. zapisano, że czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego jest nieważna.

Gem przegrała w obu instancjach. Sąd II instancji uznał, że skoro nie głosowała przeciwko uchwale i nie zgłosiła sprzeciwu wobec niej, to w świetle art. 240 k.s.h. nie ma legitymacji do jej kwestionowania przed sądem, oraz że uchwała nr 1 nie zmieniała umowy spółki, a więc dla jej powzięcia wystarczała zwykła większość głosów, a tą Hugh A. dysponował.

Uchylenie się zatem przez Gem od skutków swego oświadczenia woli, nawet skuteczne, nie wpływało na jej ważność. Jednakże zdaniem sądu podstępu ani błędu nie było.

W skardze kasacyjnej Gem zarzuciła m.in. naruszenie art. 257 § 3 w związku z art. 260 § 2 k.s.h. wskutek przyjęcia, że uchwała mogła – wbrew tym przepisom – przewidywać, iż nowe udziały mogą nie przysługiwać wspólnikom w stosunku do ich udziałów, choć podwyższenie kapitału nastąpiło na podstawie umowy spółki (bez jej zmiany).

Kolejny zarzut dotyczył naruszenia art. 58 k.c. wskutek jego niezastosowania.

[srodtytul]Konieczna zmiana umowy spółki [/srodtytul]

Sąd Najwyższy uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. Sędzia Wojciech Katner zaznaczył, że w k.s.h. miesza się dwa sposoby podwyższenia kapitału zakładowego: przez zmianę umowy spółki i na podstawie jej dotychczasowych postanowień przewidujących maksymalną wysokość podwyższenia oraz jego termin. Przepisy te nie są spójne.

Jednakże SN w tym składzie przychyla się do stanowiska zajętego w [b]uchwale z 15 grudnia 2006 r. (III CZP 132/06). [/b] SN uznał w niej, że [b]jeśli podwyższenie kapitału następuje bez zmiany umowy spółki, wszyscy jej wspólnicy muszą objąć nowe udziały proporcjonalnie do dotychczasowych udziałów, bo inaczej podwyższenie nie dojdzie do skutku[/b]. – Artykuł 258 k.s.h. nie ma w tym wypadku zastosowania – mówił sędzia.

W sprawie tej powstała jednak wątpliwość, czy podwyższenie kapitału nastąpiło w wyniku zmiany umowy spółki czy na podstawie dotychczasowej umowy. To musi ustalić sąd – zaznaczył sędzia. Uchwala nr 1 jest tak sformułowana, że nie wiadomo, jaka była wola wspólników. Jaka była racja wyrównania dotychczasowych udziałów? Czy dlatego wyłączono pierwszeństwo, by mogli objąć nowe udziały w proporcji 50 i 50 proc.?

– Jeśli jednak wspólnicy chcieliby pozwolić na objecie wszystkich udziałów przez jednego wspólnika albo w proporcjach innych niż dotychczasowe, to najpierw należało zmienić umowę spółki – mówił sędzia.

Nie wykluczył też, że mogło nastąpić podstępne wprowadzenie w błąd wspólnika i że uchylenie się Gem od skutków oświadczenia woli może mieć podstawy prawne.

[srodtytul]Przede wszystkim lojalność [/srodtytul]

Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 58 k.c. w związku z art. 2 k.s.h., sędzia tłumaczył, że nie należy tworzyć sztucznych różnic między zasadami współżycia a dobrymi obyczajami. Ich geneza jest taka sama.

Chodzi o zachowanie zgodne z zasadami moralności, a w stosunkach między przedsiębiorcami – przede wszystkim o lojalność.

Jeśli nie wystarczy do podważenia uchwały zaskarżenie je na podstawie art. 249 (jako sprzecznej z umową spółki) lub art. 252 k.s.h. (jako nieważnej), można uznać ją za nieważną – poprzez art. 2 k.s.h. – na podstawie art. 58 k.c.

Sędzia zaznaczył, że corporate governance, czyli dobre praktyki, dotyczą nie tylko spółek publicznych. Dobre obyczaje obowiązują także w spółkach prywatnych.

[ramka][b]Wprost albo odpowiednio[/b]

W art. 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=0878F97C9B855869DA1A3F9BAD45E3AB?id=133014]kodeksu spółek handlowych[/link] zapisano, że normuje on tworzenie, organizację, funkcjonowanie, rozwiązywanie, łączenie, podział i przekształcanie spółek handlowych.

W myśl zaś art. 2 k.s.h. w sprawach nieuregulowanych w k.s.h. stosuje się przepisy kodeksu cywilnego (wprost).

Jeżeli jednak wymaga tego właściwość (natura) stosunku prawnego spółki handlowej, przepisy kodeksu cywilnego stosuje się odpowiednio.[/ramka]

[b]Tak wynika z wyroku Sądu Najwyższego z 25 lutego (I CSK 384/09). [/b]

Sprawę tę wszczął jeden z dwu wspólników spółki z o.o. Zamco – firma Gem Management Limited z siedzibą na Wyspach Dziewiczych. Drugim wspólnikiem był Hugh A. mieszkający w USA. Utworzona przez nich spółka miała kapitał zakładowy wynoszący 50 tys. zł.

Pozostało 95% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów